Właśnie stoję przed konbiecznością zakupu sprzętu i mam dylemat (a właściwie żona) związany z
funkcjonowaniem termoobiegu. W prostym Simensie, który jest naszym typem nr 1, termoobieg jest określany jako grzanie gorącym powietrzem. Jak mi wytłumaczył sprzedawca, grezja grzałka umieszczona z tyłu i powietrze jest rozprowadzane
po piekarniku. I tu moje pytanie - czy to wystarczy, żeby upiec coś
jednocześnie na 2 lub 3 blachach? Lepsze piekarniki Siemensa mają termoobieg określony
jako rozprowadzanie ciepłego powietrza 3D, umożliwiające pieczenie na wszystkich poziomach. Pewnie jest to lepsze, ale musiałbym dołożyć 900 zł, a to trochę
dużo. Poza tym wolałbym być nie zrobiony w 3 d... i zapłacić za coś co nie jest potrzebne. Czy ktoś może ma piekarnik z tym grzaniem 3D i jest w stanie napisać jak się ma do zwykłego termoobiegu? Tak w ogóle, jak funcjonuje termoobieg w Waszych piekarnikach i czy jesteście zadowolone z
efektów? My do tej pory mielismy zwykla kuchenke gazowa pieknie wszystko przypalajaca z jednje strony.
Dzięki za pomoc i pozdrawiam
Maziar