1. Mała szpulka nie spada. Duża podczas nawijania na bębenek trochę wiruje i trzeba uważać.
2. Samonawlekacz działa rewelacyjnie, ale jest trochę delikatny i nie wolno z nim robić nic na siłę - trzeba patrzeć, jak się ustawił względem dziurki. Ale na oko wygląda solidnie.
3. Obcinacz do nici - to kawałek metalu zaostrzonego i ukrytego z boku. Nie jest to samoobcinacz, lecz po prostu obcinacz. Trzeba wyciągnąć trochę nitki po zakończeniu i zamaszystym ruchem ręki naprowadzić nić na ów kawałek metalu. Prosta sprawa, a przyspiesza robotę.