dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 47
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 936
  1. #1

    Domyślnie Maszyna do szycia jaka?

    Może ktoś zna sie na maszynach do szycia dobrych, jaką kupić a jaką nie polecacie. mam maszynę 30 letnią- łucznik jedna z pierwszych i już mnie trafia jak mam na niej coś uszyć.Chciałabym kupić cos dobrego- nie musi oczywiście haftować .ma byc dobra, prosta w obsłudze.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar stukpuk
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Słupsk
    Posty
    16.523
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    409

    Domyślnie

    Witam.
    Proponuje moją żone, troszkę młodsza od twojej maszyny, nie umie hawtować. Jest dobra. Tylko czasem trafia mnie cholera jak mam kochaną żonke porosić żeby mi coś zeszyła, koszmar, bo nie lubi szyć!! To jej minus.
    Pozatym jest super

  3. #3

    Domyślnie

    Też mam prawie 30-letniego Łucznika i w przypływie desperacji chciałam sobie kupić nowszego supermarketowego za 200-300 PLN. No, ale ostatnio nawet taki wydatek muszę kilka razy przemyśleć i stanęło na tym, że mój Tata zaniósł tę starą do naprawy i za 30 zł ją wyregulowali. Do tego mechanik orzekł, że wcale nie jest zła a te tańsze są całkiem do duszy, bo na plastikowych częściach. No i dalej szyję na tej staruszce.
    Od ok. 700 PLN można kupić maszynę z overlockiem (na razie do końca nie wiem po co mi to, ale podobno fajna sprawa), z tymi dodatkowymi funkcjami też, więc jeżeli się decydować to chyba na taką. Niestety gdzieś zgubiłam ulotkę, więc nie powiem Ci jakiej firmy. Na pewno dobre są Yamahy, ale nie wiem, czy w tych granicach cenowych o których pisałam. W moim mieście jest taka firma Centrum Maszyn do Szycia i myślę, że jak kupować to lepiej tam niż np. w MediaMarkcie.

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał kofi
    Do tego mechanik orzekł, że wcale nie jest zła a te tańsze są całkiem do duszy, bo na plastikowych częściach.
    Kurcze... No takie miałam podejrzenie... Więc raczej zakup odłoże na "nie wiadomo kiedy"...
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  5. #5

    Domyślnie

    Ja również mam 30 letniego Łucznika i - mimo sentymentu - muszę powiedzieć że ma ona kilka wad.
    1. Jest baaardzo ciężka. Wiem, że plastikowe części są do d..y, ale czasem mam problem z podnoszeniem żeliwnego Łucznika
    2. Te nowoczesne maszyny kuszą mnie możliwością wyszywania zadanych wzorów.
    3. Łucznik często brudzi materiały, bo oliwa niespodziewanie pojawia się na nitce prowadzonej z bębna.

    Dlatego ja również myślę o kupnie nowej plastikowej...

  6. #6

    Domyślnie

    Chciałam kupić maszynę lub owerlok do szycia rok temu i jeszcze tego nie zrobiłam bo nikt mi nie potrafił wytłumaczyć jaka jest różnica między MASZYNĄ a OWERLOKIEM. Czy owerlokiem można wszystko normalnie szyć?
    Bardzo spodobała mi się maszyna firmy Brother, Łucznik odpada bo jest ciężki i głośny.
    http://www.maszynydoszycia.qp.com.pl/
    http://www.globar.pl/
    http://www.mega-maszyny.pl/?mega
    Może ktoś poleciłby mi jakąś fajną i prostą książkę o szyciu z dużą ilością ilustracji

  7. #7

    Domyślnie

    Owerlok to tylko sposób obszycia szwów wewnetrznych- wyglada jak przy dobrze uszytym kupnym ubraniu- ładny rowny zygzaczek od wew.nie puszczajacy nitki od spodu.Może jednoczesnie podchylać.
    Normalna maszyna to taka ktora umie wszyć zamek kryty- bez tych zamkow nie wyobrazam sobie wszywania zamków do spódnic i innych rzeczy.Dobra to taka ktora ma jednoczesnie owerlook. I na pewno musi być niestety w miarę lekka- bo nie kazdy ma pod ręką siłacza męża. Ale po 30-tu latach używania łucznika marzę o czymś takim- lekkim, szybkim, wszystko szyjącym sprzecie- i nie chodzi tu o "żonę do wszystkiego". każdy mężczyzna też musi przestać udawać ,że ma 4 lewe do przyszycia guzika.A jesli nie musi szyć bo ma od tego żonę to niech jej kupi nową super maszynę do szycia. no chyba ,że ona nie czuje blusa do szycia. no cóż nie wszyscy jesteśmy idealni.
    Ja szyć lubię, nauczyłam się od swojej mamy.

  8. #8

    Domyślnie

    Mnie najbardziej przeszkadza w tej starej maszynie to, że nie szyje bardzo cienkich i dość grubych materiałów. Ale z takimi to podobno najlepiej sobie radzą stare Singery przerobione z nożnych.
    A co do przyszywania guzików: wolę uszyć całą spódnicę, nawet żakiet, niż przyszyć 1 guzik. Poważnie

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał kofi
    A co do przyszywania guzików: wolę uszyć całą spódnicę, nawet żakiet, niż przyszyć 1 guzik. Poważnie
    Przecież maszyna przyszywa również guziki!
    Ja przyszywam maszynowo.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał ania
    Przecież maszyna przyszywa również guziki!
    Ja przyszywam maszynowo.
    No tak, nie nauczyłam się od razu, to nie wiem jak to się robi. Chyba nawet miałam jakąś stopkę do guzików.
    M i a ł a m

  11. #11

    Domyślnie

    Ja mam maszyne pffaf-niemiecka firma.Nie haftuje ale szyje super!

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar dominikams
    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.415
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    197

    Domyślnie

    Cytat Napisał stukpuk
    Witam.
    Proponuje moją żone, troszkę młodsza od twojej maszyny, nie umie hawtować. Jest dobra. Tylko czasem trafia mnie cholera jak mam kochaną żonke porosić żeby mi coś zeszyła, koszmar, bo nie lubi szyć!! To jej minus.
    Pozatym jest super
    Stukpuk, właśnie MUSI lubić szyć. Czyli się nie nadaje (zamiast 30-letniego Łucznika)

    A tak przy okacji - super ten twój awatarek

    Ja też mam gruchota Łucznika. Jakiś czas temu odmówił współpracy i też się zastanawiam nad jakąś nową maszyną, zamiast oddania tego do naprawy, bo ten mój Łucznik strasznie głośny był, chociaż znam i takie, które pięknie i cicho chodzą.

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar stukpuk
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Słupsk
    Posty
    16.523
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    409

    Domyślnie

    Dominikams Mi też się ten mój śierściuch podoba (ja tak będę leżał jak wybuduje wkońcu dom)
    Żonka wszystko zrobi, aby wymigać się od szycia! Na szczęście guziki i drobne łaty (w roboczych ubrankach) szyje sam, po co mam się i ją denerwować.
    30 letni łucznik nie ugotuje, a żonka (tylko troszke młodza tak)hihiihihihii
    Dobrze, że nie słyszy! Jakieś serialo ogląda o Alechandro!!!!!!

  14. #14

    Domyślnie

    Ja się zajmuje od ponad 20 lat maszynami do szycia jesli macie jakieś pytania chętnie odpowiem
    pozdrawiam
    agamon
    agamon

  15. #15

    Domyślnie

    No to pytanie jak w temacie, oczywiscie może być z owerlookiem.

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar K74
    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    1.446
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    197

    Domyślnie

    To ja się pochwalę. Mam Elnę (nie pamiętam jaki model, ale nie jest to ta najbardziej skomplikowana). Małżonek mi nabył z okazji imienin w zeszłym roku. Po doświadczeniach z pożyczonym Łucznikiem, Elna wydaje mi się cudem techniki. A małżonek nadal zanosi spodnie do skrócenia do krawcowej. Trzeba się będzie tej kobicie bliżej przyjrzeć .
    Kasia
    Dziennik: 1 2 3 4; Komentarze: 18

  17. #17

    Domyślnie

    nie ma maszyn z overlockiem .Są maszyny ze ściegiem overlokowym. Ścieg overlokowy jest rodzajem ściegu ozdobnego i nie zastąpi owerloka. Jest to chwyt marketingowy producentów.określ dokładniej co chcesz szyc i do czego ma ci służyć sprzet. czy lubisz szyć czy musisz?
    pozdrawiam
    agamon
    agamon

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał agamon
    Ja się zajmuje od ponad 20 lat maszynami do szycia jesli macie jakieś pytania chętnie odpowiem
    pozdrawiam
    agamon
    Mam starego łucznika i taką śmieszną podwójną igłę - z jednego końca wychodzą dwie igły. Jak i do czego się tej igły używa? Założyłam ją kiedyś, ale nijak nie łapała dolnej nitki z bębenka...

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał agamon
    Ścieg overlokowy jest rodzajem ściegu ozdobnego i nie zastąpi owerloka. Jest to chwyt marketingowy producentów.
    agamon
    Czyli i tak musiałabym wcześniej obrzucać?
    Aniu, ale dawałaś do każdej z 2 igiełek osobną nitkę? Ja kiedyś tak szyłam, ale odległość między tymi igłami była tak mała, że wcale nie wyglądało to ładnie. Igła oczywiście zaginęła.

  20. #20

    Domyślnie

    Szyję wszystko- od marynarki do spodni spodnic i poscieli, nie podoba mi sie haft maszynowy więc to mnie nie rajcuje, chce szyć i cieniutki szyfonik, organzę i inne delikatne- firanki, ale tez musze wszyć czasami zamek do grubszych spodni, dzinsów. zdarza się ,że muszę uszyć z elastycznych materiałów a to juz sztuka.Łucznik 30-letni nie zdaje tu egzaminu.

Strona 1 z 47

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony