dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Co zrobić żeby kot nie wracał do starego domu?

    Jak w tytule - co zrobić żeby kot nie wracał do starego domu? Własnie podjął kolejną, czwartą już pielgrzymkę "na stare śmieci" ... niestety, sam nie wraca z powrotem, trzeba po niego jeździć. Ewidentnie nie podoba mu się nowy dom
    Może ktoś miał podobną sytuację i wie jak przekonać kota do nowego miejsca
    Nic nie może wiecznie trwać.. Budowa też nie... Już na swoim...

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000)
    speek

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.133
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    69

    Domyślnie

    Ja swojego trzymałam 2 tygodnie bez mozliwości wyjścia.W róznych miejscach w ogrodzie wysypałam po trochy zawartośc kuwety.Nastepnie na smyczy(długi sznurek) oprowadziłam po nowym terenie.Kocur nie był zadowolony ale po kilku dniach takich sznurkowych spacerków jakoś sie przekonał i wychodzi juz sam ale porusza sie tylko w obrebie tarasu.Jak długo będzie taki zdyscyplinowany?

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Czeka mnie to niedługo (?). Pocieszam się, że zimą moja kocica niechętnie opuszcza domowe pielesze. ZAłatwia się i wraca na akwarium. Chcę po pierwsze wieźć ją do nowego domku baaardzo okrężną i długą drogą. Po drugie przetrzymać w domu, ile się da (czasem zostaje na kilka dni u mojej cioci i tam nie wychodzi z domu, więc może zrozumie tę sytuację jako coś podobnego do pobytu u cioci). Po trzecie wypuszczac pod kontrolą.
    Mam nadzieję, ze się wszystko dobrze skończy!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  4. #4

  5. #5

    Domyślnie

    dzięki za odpowiedzi,

    mój kot jest kastrowany, ale niestety był kastrowany już jako dorosły kocur, trochę za późno i pozostały mu nawyki "normalnego" kota

    był wieziony baaaaaardzo okrężną drogą, potem był trzymany koło 3 tygodni, co niespecjalnie mu się podobało, bo był przyzwyczajony do tego że mógł wychodzić na dwór w poprzednim miejscu

    potem po wypuszczaniu go na dwór - na początku kulturalnie wracał do domu i nie wychodził poza obręb placu.... az coś mu się przypomniało, poszedł (raczej nie okrężną drogą, bo już drugiego dnia w najlepsze urzędował na starym podwórku )

    ostatnio sam wrócił do nowego domu, i liczę na to że mu się nie spodobało, nie wiem może za zimno, i że już nie będzie "pielgrzymował"
    pozdrawiam

    PS może kotek ten problem nie dotyczy....???
    Nic nie może wiecznie trwać.. Budowa też nie... Już na swoim...

  6. #6

    Domyślnie

    Weterynarz powiedział mi, żeby trzymać kota 2 tygodnie w jednym miejscu i wtedy on namierza tą lokalizację (powinno tak być), może spryskaj dom kocimiętką, żeby lubił jeszcze bardziej to miejsce.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony