krwawnik

[Monika B]

Zdziczał? Kupiłam w ubiegłym roku ciemne, purpurowe kwiaty. Pięknie się rozrosły. Niestety w tym roku krwawnik kwitnie w kolorze jasnego, brudnego różu co w połączeniu z fioletem nieodległej budlei daje impresje depresyjne. Czy skrzyżował się z dziko rosnącym białym? I czy to w ogóle wyklucza mi krwawniki z ogrodu? Szkoda mi trochę, bo było tak pięknie... Może macie jakiś pomysł co dalej?

[egry]

Kup odmianę o żółtych kwiatach!!!

[Monika B]

Kup odmianę o żółtych kwiatach!!!

Dziękuję, nie pasuje. Może zresztą też zdziczeje? Może jakieś propozycje czym zastąpić. Ten krwawnik był naprawdę beauty ;(

[Elfir]

Jeśli to ta sama roślina to nie mogła się skrzyżować. Dopiero jej potomstwo dawałoby rozmaite kolory. Dlatego myślę, że oryginał ci padł i to kwitnie siewka-kundelek

[Monika B]

to super wiadomość jednym słowem mogę posadzić jeszcze raz odmianę i znów spróbować szczęścia.
Myślałam jednak że krwawnik to odporna roślina. Co mogę zrobić, żeby nie powtórzyć historii? Rzeczywiście na wiosnę nowych siewek było multum i cieszyłam się, że tak pięknie mi się krzewi. Może powinnam okryć na zimę? Przecież nie poznam co mi odrasta po listkach ;(

[Elfir]

w przypadku krwawników trzeba ścinać kwiatostany zanim zawiążą nasiona.
Ja myślę, że mieszańce mogły zagłuszyć po prostu odm. szlachetną.