dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 4
Pokaż wyniki od 61 do 75 z 75
  1. #61
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    chmurka niech Tobie lektryk wyszczególni na fakturze wszystkie aparaty rozdzielni. Wygląda to tak z opisu jakby jakieś demobile w dobrym stanie, albo juchtę upychał.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  2. #62
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar sroka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Witam wszystkich.
    Ja mam inst. el. przed sobą. Zamierzam ją zrobić trochę inaczej niż mam w projekcie i potrzebuję konsultacji, czy mogę zrobić tak, jak wymyśliłem. A dokładnie nie pytam czy mogę, tylko czy tak będzie dobrze (bo wszystko można zrobić, tylko czy potem da się z tym mieszkać ). Gadałem już z paroma fachowcami i nie wszyscy mówili to samo, więc jeszcze chętnie zasięgnę porady tu.

    W projekcie miałem:
    - 7 obwodów gniazdek zabezpieczonych bezp. różnicowo-nadprądowymi P312 B10 30mA:
    1) garaż
    2) kuchnia
    3) pralnia, kotłownia
    4) łazienka, korytarz, ubikacja
    5) 3 sypialnie
    6) hall, biuro, wiatrołap
    7) salon i taras.
    - 2 obwody siły z bezp. różnicowo-nadprądowymi P 314 B16 30mA:
    1) kuchenka el.
    2) gniazdo siły garaż.
    - 1 obwód zabezpieczony bezp. różnicowo-nadprądowym P 312 C2 30mA (piwo dla tego, kto zgadnie co zabezpiecza ten bezpiecznik ),
    - 4 obwody oświetlenia zabezpieczone esami S312 B10
    Kable oczywiście: do gniazd 3x2,5, do oświetlenia 3x1,5 , do siły 5x2,5mm2.

    Mam następujące zastrzeżenia do tego projektu:
    1. Za dużo bezp. RP !!! Ja wiem, że tak jest najlepiej. Ale bezp. różnicowo-prądowe są pierońsko drogie! A przecież nie musi ich aż tyle być. A już szczególnym przegięciem jest ten jeden obwód z P 312 C2 30mA (no spróbójcie zgadnąć: co bierze max. 2A i trzeba to zabezpieczyć bezp. RP?).
    2. Za małe prądy (tylko 10A). 10A daje moc 2300W, a to nie jest tak dużo (raptem jeden czajnik). Planowane przeze mnie obciążenia maksymalne to:
    1) garaż (pilarka, wiertarka, itp. + kosiarka) ok. 2000W
    2) kuchnia :czajnik 2300, mikrofala 1000, toster 700, mikser 400, lodówka 150 i robi się 4550W !! czyli 20A
    3) pralnia, kotłownia: pralka 2000, odkurzacz centralny 1200, czasem farelka 1500, razem: 4700W, znów 20A
    4) łazienka, korytarz, ubikacja: mata grzewcza 200, farelka, suszarka 1000, wentylator, ... , razem 3000W
    5) 3 sypialnie : ? tylko czasem farelka lub żelazko mi przychodzi do głowy, reszta to drobiazgi.
    6) hall, biuro, wiatrołap: j.w.
    7) salon i taras: RTV-500, żelazko 2000, drobiazgi(?) 500, razem: 3000W

    Drobiazgów poniżej 200W nie wymieniałem. Zapomniałem o czymś większym? Jeśli tak, to proszę, dopiszcie.

    Kable YDYpżo 3x2,5mm2 mają obciążalność 30A, a YDYpżo 450V/700V 3x2,5mm2 - 20A. Ja mam chyba te pierwsze, ale jeszcze sprawdzę. Tak czy owak 20 amperów można tym kablem puścić. Więc nie widzę powodu, żeby dawać mniejsze bezpieczniki. Czy mam rację???

    Oprócz tego mam jeszcze takie dwa "genialne" (mam nadzieję) pomysły:
    1. Zrobię sobie jeden obwód zasilany za pośrednictwem UPS. Pójdą od niego gniazda do biura pod komputer, do sypialni (z przyszłym wykorzystaniem pod komputer), do pieca (żebym miał ciepłą wodę, nawet jak zabraknie prądu), do czujek alarmów gazowych, do przyszłego alarmu i do .... ??? ma ktoś pomysły?.
    2. Jakoś nie planuję używać gniazda siły. U mojej mamy takie gniazdo jest i od 20 lat ani razu nie było użyte. Kuchenkę też mamy upatrzoną na prąd jednofazowy (piekarnik 3,3kW, palniki na gaz). Ale na wszelki wypadek pociągnę sobie ten kabel siły i do garażu i do kuchni. Dam je oba na jeden bezp. różnicowo-prądowy 30mA (taki mi założyli w tymczasowej skrzynce prądowej, więc chcę go gdzieś wykorzystać) i na bezp. NP B20. Gniazd siły na razie nie założę. W kuchni zmiana kuchenki (i ewentualne wykorzystanie tej siły) i tak będzie dopiero przy okazji jakiegoś remontu, a w garażu... w garażu na razie też nie. Zamierzam natomiast wykorzystać tą siłę i zrobić na niej zwykłe gniazdka. Po prostu wykorzystam jedną fazę w kuchni a resztę zaizoluję. A w garażu pozostałe dwie fazy na dwa gniazdka obok siebie. Nie jest to pewnie typowe rozwiązanie, ale to chyba nie będzie źle? Fachowcy, wypowiedzcie się.

    Ostatecznie wymyśliłem takie zabezpieczenie obwodów:
    Jeden trójfazowy RP 30mA i NP B20 na tą rozczłonkowaną "siłę" pod kuchenkę i garaż.
    Każdą z trzech faz idących na gniazda w domu zabezpieczę bezp. RP Siemesna 30mA (kupiłem jakąś resztkę w Castoramie po 50zł sztuka ale myślę, że są dobre).
    Podział będzie taki:
    1 faza - obwody 1, 3 i 6 (czyli garaż, pralnia, biuro)
    2 faza - obwody 2 i 5 (kuchnia i sypialnie)
    3 faza - obwody 4 i 7 (łazienki, salon)
    Idea tego podziału była taka, żeby ewentualny upływ prądu w łazience lub garażu nie wyłączał żonie kuchni . No i żeby zminimalizować szanse przeciążenie którejś fazy. Przy okazji: gdy męczyłem się z rozplanowaniem odbiorników pomiędzy te 3 fazy żona spytała: "a nie możesz tego podłączyć do czwartej fazy?"

    Światła zostaną podzielone na cztery obwody zabezpieczone esem B10 każdy. Porozdzielam je na fazy tak, żeby nie było na jednej fazie oświetlenia i gniazd w jednym pomieszczeniu. I jeszcze dam na wejściu do domu B25 na każdą fazę, żeby przeciążenie którejś z faz nie wywaliło mi całego domu (przed licznikiem mam trójfazowy C25). A propos: czy można zastosować esa trójfazowego zamiast rozłącznika FR? Albo zamiast FR'a dać te trzy bezp. B25 obok siebie. Można tak?

    Jeśli idzie o kładzenie kabli:
    Zamierzałem wykonać każdy obwód z jednego kawałka kabla. Bez puszek, bez przecinania kabla nawet przy gniazdkach. Od tablicy chiałem iść w dół, potem po izolacji wilgociowej, do ściany w pomieszczeniu gdzie są gniazdka, wzdłóż ściany dołem pod gniazdko, pionowo do góry do gniazdka, tam pętelka, zdjęcie izolacji, przyśrubowanie kabla do gniazdka, powrót na dół do podłogi i do następnego gniazdka itd. Widziałem tak wykonaną instalację i wydawało mi się to OK.
    Zalety takiego rozwiązania:
    - łatwo się robi. Dołem jest dostęp do wszystkich pomieszczeń, górą czasem są problemy (u mnie nie ma stropu masywnego),
    - nie ma kabli w ścianach na górze tylko na dole. A przecież dziury (np. pod szafki) wierci się w górnej części ścian.
    - nie ma puszek, nie ma łączenia kabli (potencjalne miejsca podwyższonej oporności i przegrzewania się kabla)
    Wady:
    - trochę większe zużycie kabla. Ale wykonanie puszki kosztuje +- tyle co metr kabla więc to się równoważy.
    - brak dostępu do kabla po zalaniu posadzki. Ale jak się dobrze wykona instalację, to jej się nie ma prawo nic stać. Szczególnie na ciągłym, nieuszkodzonym kawałku kabla. A jakby coś się jednak gdzieś przerwało (nie wiem jak), to obejdę takie miejsce dookoła górą. Ale zakładam, że to czysto teoretyczna sytuacja.

    Co o tym myślicie?
    mam nadzieję, że jest tu ktoś, komu chciało się przebrnąć przez te moje wypociny.

    uff, to mój najdłuższy post

    Rafał

  3. #63

    Domyślnie

    sroka
    moim skromnym zdaniem musisz jednak zmienic troche spojrzenie na "budowanie"instalacji elektrycznej.
    1. wylaczniki rp sa potrzebne wszedzie tam gdzie chcesz chronic siebie i swoje dzieci przed porazeniem pradem. rp nie jest wystarczajacym zabezpieczeniem (jedynym ktore wystarcza). nie ma znaczenia jakim wylacznikiem (o jakim pradzie) bedzie chroniona instalacja, moze to byc nawet 2A. stad:
    2. wyl instalacyjne (zwarciowe, przeciazeniowe) chronia instalacje i powinny byc dobrane do grubosci przewodu instalacji (przewody firm krzakow odradzam bo sa wykonywane z kiepskiej miedzi i rzadko maja obciazalnosc zgodna z tabelka) a nie tego co chcesze powiesic na gniazdku. wtedy zwiekszajac prad wylacznika nalezy zwiekszyc takze przekroj przewodu aby miec mozliwosc korzystania ze wszystkich urzadzen jednoczesnie jesli twoj wspolczynnik jednoczesnosci jest duzy (bliski 1). Jesli nie to moze warto podzielic kuchnie na wiecej obwodow. zmieniajac wartosci wylacznikow inst nalezy zawsze starac sie zachowac selektywnosc ich dzialania a to jest trudniejsze niz tylko dobranie wylacznika do grubosci przewodu.
    - wyremontowałem 50letni dom -

  4. #64
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar sroka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    tom soyer:
    Umknęła mi w moim poście rzecz oczywista: każdy z tych siedmiu obwodów będzie jeszcze chroniony bezp. nadprądowym (B20).
    Oczywiście, zastosowanie TYLKO bezp. RP byłoby błędem.
    2. wyl instalacyjne (zwarciowe, przeciazeniowe) chronia instalacje i powinny byc dobrane do grubosci przewodu instalacji (przewody firm krzakow odradzam bo sa wykonywane z kiepskiej miedzi i rzadko maja obciazalnosc zgodna z tabelka)
    Sprawdziłem, że mój kabel to ten na 450/700V, firma: eltrim. Jakaś niezbyt znana, a kabel kupiłem w hipermarkecie na promocji. Mam nadzieję, że nie będzie zły. Ale te 20 A powinien spoookojnie wytrzymać. Czy nie?
    Zastanawiałem się nawet, czy nie pozabezpieczać obwodów bezp. B25. Ale stwierdziłem, że i tak aż takiej mocy na żadnym obwodzie nie włączę, a nie ma sensu kusić losu i ryzykować, że mi się kable poprzegrzewają.
    zwiekszajac prad wylacznika nalezy zwiekszyc takze przekroj przewodu aby miec mozliwosc korzystania ze wszystkich urzadzen jednoczesnie jesli twoj wspolczynnik jednoczesnosci jest duzy (bliski 1).
    Tak planowałem obwody, żeby na każdym wystarczało te 20A. Rozważałem też różne scenariusze. Np. na godzinę przed przyjęciem (godzina szczytu ) pracują jednocześnie: gniazdka w kuchni, piekarnik kuchenki, odkurzacz, żelazko (ale już nie pralka, mata grzewcza i suszarka w łazience oraz kosiarka). I instalacja to wytrzymuje, bo obciążenia są porozkładane na różne fazy możliwie równomiernie. Oczywiście, jak włączę w domu WSZYSTKO na raz, to wywali bezpieczniki. Ale raczej nie będę jednocześnie kosił trawy i odkurzał. A żona nie będzie na raz prasować i suszyć włosów albo prać i pichcić coś na przyjęcie. Dlatego takie pary odbiorników dawałem na jeden obwód lub na jedną fazę.
    Jesli nie to moze warto podzielic kuchnie na wiecej obwodow.
    kuchenka, gniazdka i światło w kuchni będą z różnych faz.
    zmieniajac wartosci wylacznikow inst nalezy zawsze starac sie zachowac selektywnosc ich dzialania a to jest trudniejsze niz tylko dobranie wylacznika do grubosci przewodu.
    nie jestem pewien, czy to zrozumiałem z tą selektywnością. Jak widzisz biorę to wszystko na logikę. I chociaż nie byłem kształcony z elektryki to chyba ten mój projekt będzie dobry. A jak już go skończę, to dam do konsultacji fachowcowi.

    Rafał

    A propos "fachowców": zajrzyjcie do wątku "Największe fuszerki" w "wymianie doświadczeń". Pokazałem tam jak "fachowiec" "zabezpieczył" mi instalację. Czy to się nie nadaje do prokuratury? Właśnie na takie okazję lubię się znać na wszystkim osobiście.

  5. #65

    Domyślnie

    dobierajac zabezpieczenie przeciazeniowe (zwarciowe, wyl instalacyjny s) trzeba zwrocic uwage nie tylko na przekroje kabli ale takze na wartosc pradowa wczesniejszego zabezpieczenia. czasami warto zrezygnowac z zabezpieczenia zalicznikowego aby moc zachowac selektywne dzialanie zabezpieczen. dodatkowo mamy do dyspozycji zabezpieczenia o roznej ch-ce pradowo-czasowej.

    min. o selektywnosci dzialania zabezpieczen bylo tutaj:
    http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26640
    ale radze tez poczytac o tym w instalatorze itp.

    co do wylacznikow rp to nalezy starac sie chronic poszczegolne obwody wyl 1f i3f a nie cala szafke jednym 3f. Wylacznik rp moze byc zesopolony razem z wylacznikiem instalacyjnym w jedno urzadzenie - oszczednosc miejsca w szafie el.
    - wyremontowałem 50letni dom -

  6. #66
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar sroka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Poczytałem o tej selektywności i wyłażą mi wady rozwiązania, które chciałem zastosować.

    Ja bym chciał, żeby spełnione były następujące warunki:
    1. Każdy obwód zabezpieczony B20.
    2. Zwarcie lub przeciążenie w danym obwodzie powinno wyłączać tylko ten obwód (a nie całą fazę i nie cały dom).
    3. Przeciążenie którejś fazy powinno mi wyłączać tylko tą fazę a nie cały dom.

    Teraz mam tak, że za licznikiem (w szafce na granicy działki) mam 3f. C25 a na obwodach 1f. B20. W tej sytuacji spełnione są warunki 1 i 2.

    Chciałem dodać sobie 1f. B25 na każdą fazę. Chciałem to zrobić w domu, w skrzynce rozdzielczej. Dzięki temu byłby spełniony warunek 3. (jak rozumiem, przeciążenie fazy spowodowałoby zadziałanie B25 na tej fazie ZANIM zadziałałby 3f. C25. Mam racje?)
    Ale: w takiej sytuacji zwarcie na którymś obwodzie wyrzuciłoby B20 tego obwodu oraz B25 fazy, na której jest ten obwód. Mam rację? Czyli tracę warunek 2.

    Żeby mieć spełnione wszystkie warunki musiałbym chyba zmienić zalicznikowy C25 na D25, poszczególne fazy zabezpieczyć C25, a poszczególne obwody B20. Czy mogę tak zrobić? Nie wiem jakie zabezpieczenia są w części skrzynki po stronie energetyki.

    To wszystko jest trudniejsze niż myślałem.

    Rafał

  7. #67

    Domyślnie

    no niestety ale wszystko dla ludzi

    odradzam stosowanie wylacznikow D. Jesli nie masz "wielkiego domu" to pewnie wystarcza u ciebie standardowo trzy 1f wyl rp (kuchnia, lazienki, instalacje zew - te trzeba solidnie wykonac i z dobrych materialow bo inaczej roznicowka " za czesto bedzie wywalac" ). Mozesz zastosowac jako wylacznik za licznikiem - zamiast eSa - wyl rp 300mA, ktory bedzie dzialal takze jako wyl p-pozarowy.

    ewentualne babole wyjda "na testach". jesli nie masz zaprzyjaznionego elektryka z miernikiem ktory zrobi ci to w rozsadnej cenie to czesc testow mozna przeprowadzic samemu ale to nie to samo.
    - wyremontowałem 50letni dom -

  8. #68
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar sroka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Tom soyer:
    Doradź mi, proszę, jak mam to zrobić, żebym po zwarciu lub przeciążeniu nie musiał chodzić do skrzynki licznikowej (jest poza domem i jest w niej 3f. C25) podnosić bezpiecznik.

    Dziś zrobiłem test: połączyłem szeregowo C25, C16 i B20. I zrobiłem zwarcie. Wywaliło wszystkie.

    Rafał

  9. #69

    Domyślnie

    Cytat Napisał sroka
    Tom soyer:
    Doradź mi, proszę, jak mam to zrobić, żebym po zwarciu lub przeciążeniu nie musiał chodzić do skrzynki licznikowej (jest poza domem i jest w niej 3f. C25) podnosić bezpiecznik.

    Dziś zrobiłem test: połączyłem szeregowo C25, C16 i B20. I zrobiłem zwarcie. Wywaliło wszystkie.

    Rafał
    nie wiem w jakiej kolejnosci albo w jakim ukladzie polaczyles te bezpieczniki.

    najlepiej wziac tablice pradowo-czasowe zabezpieczen (np w katalogu FAEL-Legrand) i w ten sposob dobrac. Selektywnosc zalezy takze od pradu zwarcia (predkosci jego narastania). Na to rzadko mamy wplyw i trudno (nie uzywajc miernika) ocenic jakie zwarcie wystapilo. Miernik pozwala na wygenerowanie "odpowiedniego" zwarcia pomiarowego i w taki sposob powinno sie badac np petle zwarcia, selektywnosc dzialania zabezpieczen czy poprawnosc dzialania wylacznikow rp.

    Jesli zab przedlicznikowe masz C25 to przy wiekszosci zwarc powinnien wystarczyc jako zab obwodow B16 lub C10 (przynajmniej o dwa stopnie mniejsze zabezpieczenie, dodatkowo w utrzymaniu selektywnosci powinna pomoc zmiana ch-ki czasowej zabezpieczenia owbodu z C na B).
    - wyremontowałem 50letni dom -

  10. #70
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar sroka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Warunki brzegowe są takie, że koło licznika mam 3f. C25 i nie mam na to wpływu. A na obwodach mam B20 bo potrzebuję tych 20A (przynajmniej w niektórych pomieszczeniach) a uznałem, że jak przewód pozwala, to nie ma sensu dawać mniej. Liczyłem na to, że selektywność zapewni mi różnica charakterystyki (C - przy liczniku, B - w domu). Ale jak widać to nie wystarcza.
    nie wiem w jakiej kolejnosci albo w jakim ukladzie polaczyles te bezpieczniki.
    połączyłem je szeregowo na przewodzie fazowym. Na kolejność nie zwracałem uwagi, bo uznałem, że i tak przez każdy przepłynie ten sam prąd. Zwarcie zrobiłem wkładając do gniazdka zagięty drut miedziany 1,5mm2. Potem robiłem też próby folią aluminiową i cieniutkim drucikiem miedzianym (wyplotłem z linki). Za każdym razem taki sam rezultat: spadały wszystkie bezpieczniki.

    Spróbuję w niektórych pomieszczeniach zmniejszyć amperaż bezpieczników.
    Czy są jakieś szanse, żeby elektryka zmieniła ten bezp. w skrzynce licznikowej na D25? Ja mogę sobie dać ten C25 jako pierwszy w domu. Żebym tylko nie musiał wychodzić do niego na dwór.

    najlepiej wziac tablice pradowo-czasowe zabezpieczen (np w katalogu FAEL-Legrand) i w ten sposob dobrac. Selektywnosc zalezy takze od pradu zwarcia (predkosci jego narastania). Na to rzadko mamy wplyw i trudno (nie uzywajc miernika) ocenic jakie zwarcie wystapilo. Miernik pozwala na wygenerowanie "odpowiedniego" zwarcia pomiarowego i w taki sposob powinno sie badac np petle zwarcia, selektywnosc dzialania zabezpieczen czy poprawnosc dzialania wylacznikow rp.

    Jesli zab przedlicznikowe masz C25 to przy wiekszosci zwarc powinnien wystarczyc jako zab obwodow B16 lub C10 (przynajmniej o dwa stopnie mniejsze zabezpieczenie, dodatkowo w utrzymaniu selektywnosci powinna pomoc zmiana ch-ki czasowej zabezpieczenia owbodu z C na B).
    Nie mam dostępu ani do takich tablic ani do lepszych narzędzi. Z resztą, i tak chciałem to sprawdzić w praktyce. Więc wezmę jakiś B10 i B16 i zrobię próbę jeszcze raz. O wynikach poinformuję.

    dzięki, za pomoc, tom soyer
    Rafał

  11. #71

    Domyślnie

    rafal
    watpie ze masz urzadzenia w domu ktore ciagna 20A. Jesli nie to mozna obwod - korzystajac z prawdopodobienstwa jednoczesnego dzialania -podzielic przynajmniej na dwa mniejsze. Pamietaj ze przewod dobiera sie do obciazenia obwodu, a do przekroju kabla zabezpieczenie - w takiej kolejnosci, i tak trzeba podchodzic modyfikujac instalacje. Dawanie mniejszego zabezpieczenia niz wymaga tego instalacja ma sens bo zabezpieczenie ma chronic nie tylko przewod ale tez samo urzadzenie, ma jak najbardziej skrocic czas trwania zwarcia - tylko wtedy zabezpieczenie poprawnie chroni urzadzenie (i kabelek).

    Nie wiem czy bezpieczniki miales wpiete jednoczesnie i zmieniales konfiguracje zmieniajac zabezpieczenie obwodu pozostawiajac zab przedlicznikowe - w tym sensie pytalem o kolejnosc. Jesli wszytskie byly wpiete jednoczesnie to tez wazne jak je rozmiesciles: rownolegle czy szeregowo (wtedy w jakiej kolejnosci od zwarcia). Czy ten C25 ktory bral udzial w "tescie" to bylo juz zab przedlicznikowe ?

    Wymiana zabezpieczenia przedlicznikowego odbywa sie na twoj koszt. Koszt zabezpieczenia (mozesz je kupic sam) + przyjazd pogotowia (czasami inkasent ma tez uprawnienia do wymiany) + plomby (bodaj 30PLN szt). Ale odradzam ch-ke D. Sluzy ona do urzadzen o b. ciezkim rozruchu i ma duza stala czasowa co przy urzadzeniach malej mocy pogarsza (tak samo jak zbyt duza wartosc pradowa zab. obwodu) jakosc ochrony przed zwarciem. Zachowanie selektywnosci nie moze odbywac sie takim kosztem. Radze tez zrezygnuj ze wspolnego zabezpiecznia za licznikiem, ostatecznie jesli ci zalezy na mozliwosci rozlaczenia calego domu to zastosuj wyl rp 300mA lub rozlacznik FR lub DO1 FAel.

    Tablice lub katalog Fael-Legrand mozesz dostac w kazdej porzadnej hurtowni elektrycznej lub pytac u Faela:

    http://www.legrand.pl/
    - wyremontowałem 50letni dom -

  12. #72
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    10000V

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    Dębica
    Kod pocztowy
    39-200
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał mj Zobacz post
    ... a ja chciałem zrobić to sam i może lepiej i dokładniej .
    No skromnością to nie grzeszysz. Ja zabieram się do budowy statku kosmicznego i liczę na szczegółowy schemat od specjalistów zaznajomionych z tematem - z pewnością sam zbuduję lepiej i dokładniej niż oni.

    Ludzie, czy wy czytacie co piszecie ? Zabieracie się za rzeczy które wymagają obszernej wiedzy i dużej praktyki. Narażacie siebie i innych bo oszczędzacie. Jak kogoś nie stać na budowę/modernizację domu to niech się za to nie zabiera, a jak już buduje/remontuje/modernizuje niech się skupi na swojej pracy zawodowej. Niech zarobi na DOBREGO fachowca a nie traci czasu na zdobycie fragmentarycznej wiedzy, kombinacje i eksperymenty bo to naprawdę może dużo kosztować.

  13. #73
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    10000V

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    Dębica
    Kod pocztowy
    39-200
    Posty
    5

    Domyślnie

    Rafał, nie szkoda ci czasu na takie eksperymenty ? Nie lepiej skupić się na własnej pracy zawodowej, zarobić na DOBREGO fachowca, zapłacić i niech to zrobi za Ciebie ? Jeśli odkryłeś w sobie pasję projektowania rozdzielnic i instalacji elektrycznych to kształć się w tym temacie ale tu na forum - w większości są to tacy specjaliści jak Ty więc tylko głupot się nauczysz. Jak przeczytałem o Twoich doświadczeniach ze zwarciem to pobladłem, pomiarowiec zrobiłby to BEZPIECZNIE i PRAWIDŁOWO. Nie rozumiem czemu mają służyć te ryzykowne eksperymenty, wyważanie otwartych drzwi.

  14. #74
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    10000V

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    Dębica
    Kod pocztowy
    39-200
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał chmurka Zobacz post
    Zbychu, dziękuję

    Jutro mam spotkanie i "fachowiec" myśli,że dostanie kasę.
    Ale się zdziwi!!
    Będzie ciężko, to bardzo trudna sytuacja dla mnie
    Zastanawiam sie nawet, czy to on powinien robić poprawki.

    Pozdrawiam
    To chyba jest tak że doszło do płacenia i zaczyna się wyszukiwanie usterek. Remont trwał już jakiś czas i dziwne że 'chmurka' mając wątpliwości nie poprosiła aby osoba znająca się na rzeczy sprawdziła poprawność wykonywanych prac. Nie wiem skąd i za jaką cenę znalazła takiego 'fachowca', ale znając życie wnioskuję że to był ten 'dobry i tani'. Pewnych rzeczy nie można zrobić dobrze i tanio a naprawdę dobrzy fachowcy się cenią (i w większości mają pracę zagranicą).

  15. #75
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    Podniecasz się postami sprzed OŚMIU lat...

    Fakt, jest się czym podniecać, ale czy jest sens im odpisywać?

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

Strona 4 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony