Cytat Napisał Rom-Kon
Cytat Napisał Agduś
Żeby uwiązać węża na sznurku, trzeba by go chyba zakolczykować, bo jakoś inaczej nie wyobrażam sobie wiązania tego sznurka. Na szyi? Na ogonie? Gdzie on to ma? Czy gdzieś kolczykują węże?
Może wygodniej wpuścić węża bez sznurka a za nim ichneumona na sznurku?
Wąż - samiec powinien mieć takie zgrubienie w 2/3 długości od pyska.... pętelka powinna sie tam zatrzymać... Samice węży raczej takiego zgrubienia nie mają... no chyba że to jest takie fałszywe zgrubienie po obiedzie.... więc należy wybierać tylko samce bogato obdarzone przez naturę a pętelka się nie zsunie... przez pysk też pętelka nie zejdzie bo węzyk będzie mieć drugie zgrubienie.... już po objedzie więc pętelka będzie pomiędzy... za to widzę inny problem.... węża trzeba wpuścić przed eksterminacją myszy... węże nie są padlinożercami...
Harry81 , jak nie pasuja ci mrowki , bo sie ich brzydzisz albo cos takiego , to rzeczywiscie mozesz wpuscic weza.
Waz jak zauwazyl Rom-Kon , zjada tylko stworzenia , ktore sie ruszaja.
Nie wiem dlaczego tak ma , ale nie wnikajmy. W kazdym badz razie , zdechle smierdzace myszy na pewno sie nie ruszaja. Trzeba znalezc cos takiego co bedzie pasowac wezowi i co zje owe zdechle myszy. Proponuje glodnego szczura. Lapiesz takiego gdzies na smietniku za ogon , wpychasz w dziure ( w zasadzie to wczesniej moglbys ja nieco powiekszyc) , klajstrujesz dziure silikonem i czekasz kilka dni. Nie mysl o tym co sie bedzie dzialo pod podloga , szczur po prostu sprawi ze przestanie smierdziec , a ty w tym czasie mozesz zajac sie wyplataniem smyczy dla weza.

Zobacz jak waz zjada szczura :



Tak sobie mysle , ze smycz powinna byc z gumy.

Powodzenia ........... jakbys mial jakis problem pisz smialo ..... doradzimy.