dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 7
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 129
  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Napisał SAVAGE7
    wyobrażam sobie sex w takim łóżku
    A wogóle wyobrażasz sobie sex z facetem, który sprawił, że zwierzę 2 dni konało?

    To chyba lepszy ten koktail z kota...

  2. #22

    Domyślnie Re: Zdechła mysz pod podłogą

    Cytat Napisał Harry81
    Nie mogąc sobie poradzic przez kilka dni z rzedu z mysza w pokoju (nie udalo sie jej zlapac w pulapke) postanowilem odciac jej droge ktora dostawala sie pod podloge. W dzien, gdy wiedzialem ze ukrywa sie pod podloga nasypalem w jedyny otwor ktorym mogla sie tam dostac trutki, a nastepnie uszczelnilem otwor silikonem. Przez 2 noce slyszalem skrobanie pod podlaga. Teraz po 4 dniach niesamowity smrod w calym pokoju. Szczegolnie pod lozkiem (tam musiala pasc), spac sie nie da.

    Co robic? Rwac podlogi? Czekac jak sie rozlozy (jak dlugo mozna wytrzymac w takim smrodzie)? Trutka ktora wsypalem byla mumifikujaca (wysuszajaca) ale nie mam pewnosci czy ja zjadla...

    Moze jakis srodek zapachowy zniweluje ten zapach bo odswierzacze w sprayu nie daja rady...
    Hahahahahaahhahahaha
    Niezłe jaja...

    A nie lepiej by było Pavulon i do Łodzi z nią??
    Księgowość, JDG, Księgi Rachunkowe, Bilnas, Sp. zo.o - Zapraszam

  3. #23

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Napisał jotpe
    Na przyszłość gdy trujesz to nie odcinaj ostatecznej drogi ucieczki. W lato jak trułem taką jedną to latała potem po pokoju jak oswojona. Pamiętam jej ostatnie chwile... jak na jakimś filmie. Poszedła do otwartych drzwi balkonu tak jakby chciała ostatni raz popatrzeć na słońce. Legalnie złapałem ją w jakieś pudełko bo nawet nie uciekała i puściłem w ostatnią drogę na dwór.
    A czy chociaż coś powiedziała??
    Wytrzymałeś to jakąś??
    Księgowość, JDG, Księgi Rachunkowe, Bilnas, Sp. zo.o - Zapraszam

  5. #25
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Cytat Napisał Senser
    Cytat Napisał jotpe
    Na przyszłość gdy trujesz to nie odcinaj ostatecznej drogi ucieczki. W lato jak trułem taką jedną to latała potem po pokoju jak oswojona. Pamiętam jej ostatnie chwile... jak na jakimś filmie. Poszedła do otwartych drzwi balkonu tak jakby chciała ostatni raz popatrzeć na słońce. Legalnie złapałem ją w jakieś pudełko bo nawet nie uciekała i puściłem w ostatnią drogę na dwór.
    A czy chociaż coś powiedziała??
    Wytrzymałeś to jakąś??
    Powiedziała,ze idzie w kierunku światła....
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał Geno
    Powiedziała,ze idzie w kierunku światła....
    Eeee jak widziała światło na końcu tunelu to na pewno jest już po prawicy...
    Księgowość, JDG, Księgi Rachunkowe, Bilnas, Sp. zo.o - Zapraszam

  7. #27
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Cytat Napisał Senser
    Eeee jak widziała światło na końcu tunelu to na pewno jest już po prawicy...
    Coś Ty taki prorządowy się zrobił ??

  8. #28

    Domyślnie

    Prorządowy bym się zrobił jak bym napisał: "Widziałem ją jak leżała sztywna na peronie we Włoszczowej"
    Księgowość, JDG, Księgi Rachunkowe, Bilnas, Sp. zo.o - Zapraszam

  9. #29
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    A nieee, wtedy to byś się zrobił "oskarżony"

  10. #30

    Domyślnie

    Albo zostałbym oskarżony o prowokację ze skutkiem śmiertelnym!!
    Księgowość, JDG, Księgi Rachunkowe, Bilnas, Sp. zo.o - Zapraszam

  11. #31
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Harry81
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    156
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Domyślnie

    Cytat Napisał bratki
    A wogóle wyobrażasz sobie sex z facetem, który sprawił, że zwierzę 2 dni konało?
    Może ciebie kręci sex przy biegającej myszy na łóżku ale mnie nie! Dla mnie najwaniejsze było skuteczne działanie, a skoro inne środki nie pomagały przez kilka dni musiałem się posunąc do bardziej dyrastycznych srodkow. Tymbardziej, ze mam trzymiesieczne dziecko i mysz biegajaca po nim pewnego ranka byla widokiem, ktory sprawil ze musze rozwiazac problem za wszelka cene. Mysle ze gdybym zamkanal ta mysz bez trutki i kazal jej meczyc sie i pasc z glodu to moglabys miec mi cos do zarzucenia. Sam bym mial wtedy wyrzuty sumienia, ale mysle ze zastosowanie trutki sprawilo ze mysz nie "zginela w meczarniach"

    PS Zapach powoli zanika, jest juz znacznie lepiej niz wczoraj. Mysle ze trutka zadzialala i wysuszyla myszke.
    Melodia - start wiosna 2007 (takie były plany), aktualnie jesień 2011
    http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/melodia/
    Dziennik:
    http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=91510

  12. #32
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    W ub. roku polowałem na zarazę tydzień. Obżarła ładnie, na okrągło rogi od paszportu, co zauważyłem tydzień przed wyjazdem na Chorwację. Miny celników dziwne dosyć były , ale dojechałem, i co ważne, wróciłem.

  13. #33

    Domyślnie Re: Zdechła mysz pod podłogą

    Cytat Napisał Harry81
    Nie mogąc sobie poradzic przez kilka dni z rzedu z mysza w pokoju (nie udalo sie jej zlapac w pulapke) postanowilem odciac jej droge ktora dostawala sie pod podloge. W dzien, gdy wiedzialem ze ukrywa sie pod podloga nasypalem w jedyny otwor ktorym mogla sie tam dostac trutki, a nastepnie uszczelnilem otwor silikonem. Przez 2 noce slyszalem skrobanie pod podlaga. Teraz po 4 dniach niesamowity smrod w calym pokoju. Szczegolnie pod lozkiem (tam musiala pasc), spac sie nie da.

    Co robic? Rwac podlogi? Czekac jak sie rozlozy (jak dlugo mozna wytrzymac w takim smrodzie)? Trutka ktora wsypalem byla mumifikujaca (wysuszajaca) ale nie mam pewnosci czy ja zjadla...

    Moze jakis srodek zapachowy zniweluje ten zapach bo odswierzacze w sprayu nie daja rady...

    POMOCY
    zasilikonować sobie drzwi zewnętrzne
    motorniczy tramwaju linia 6

  14. #34

    Domyślnie

    U mnie kiedys mysz dostala zawalu..
    Lezala jakies 10 cm od pulapki, ktora "strzelila". To chyba najbardziej humanitarna smierc myszki, ale obawiam sie ze nie do powtorzenia.

  15. #35

    Domyślnie

    Śmierdzi? Zasilikonuj sobie dziury w nosie.

  16. #36

    Domyślnie Re: Zdechła mysz pod podłogą

    Cytat Napisał Senser
    Cytat Napisał Harry81
    Nie mogąc sobie poradzic przez kilka dni z rzedu z mysza w pokoju (nie udalo sie jej zlapac w pulapke) postanowilem odciac jej droge ktora dostawala sie pod podloge. W dzien, gdy wiedzialem ze ukrywa sie pod podloga nasypalem w jedyny otwor ktorym mogla sie tam dostac trutki, a nastepnie uszczelnilem otwor silikonem. Przez 2 noce slyszalem skrobanie pod podlaga. Teraz po 4 dniach niesamowity smrod w calym pokoju. Szczegolnie pod lozkiem (tam musiala pasc), spac sie nie da.

    Co robic? Rwac podlogi? Czekac jak sie rozlozy (jak dlugo mozna wytrzymac w takim smrodzie)? Trutka ktora wsypalem byla mumifikujaca (wysuszajaca) ale nie mam pewnosci czy ja zjadla...

    Moze jakis srodek zapachowy zniweluje ten zapach bo odswierzacze w sprayu nie daja rady...
    Hahahahahaahhahahaha
    Niezłe jaja...

    A nie lepiej by było Pavulon i do Łodzi z nią??
    Do Łodzi to nie z myszą ale po kota. Wiadomo od dawna że najlepsze łowne koty pochodzą z miasta Łodzi. Tylko są drogie bo trzeba dać dwa worki przenicy, o rowerze nie wspomnę.

  17. #37
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Harry81
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    156
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Domyślnie

    Cytat Napisał Witos
    Śmierdzi? Zasilikonuj sobie dziury w nosie.
    Cytat Napisał modulor
    zasilikonować sobie drzwi zewnętrzne
    A wy zasilikonujcie sobie klawiatury, żebyście takich bzdur nie wypisywali. Albo zasilikonujcie sobie wogóle co tylko chcecie skoro macie takie wyszukane pomysły.
    Dla mnie koniec tematu, problem rozwiązał się sam!
    Melodia - start wiosna 2007 (takie były plany), aktualnie jesień 2011
    http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/melodia/
    Dziennik:
    http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=91510

  18. #38

    Domyślnie

    Cytat Napisał mar_ch
    U mnie kiedys mysz dostala zawalu..
    Lezala jakies 10 cm od pulapki, ktora "strzelila". To chyba najbardziej humanitarna smierc myszki, ale obawiam sie ze nie do powtorzenia.
    I ja tak miałem
    A tak pozatym to naprawde nie temat do zabawy i pisania bzdur w Zielonej Górze dziewczynka w wieku 7 lat w nocy została pogryziona przez szczura

  19. #39
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Cytat Napisał Roobertt
    Cytat Napisał mar_ch
    U mnie kiedys mysz dostala zawalu..
    Lezala jakies 10 cm od pulapki, ktora "strzelila". To chyba najbardziej humanitarna smierc myszki, ale obawiam sie ze nie do powtorzenia.
    I ja tak miałem
    A tak pozatym to naprawde nie temat do zabawy i pisania bzdur w Zielonej Górze dziewczynka w wieku 7 lat w nocy została pogryziona przez szczura
    Szczur a mysz to trochę jak i tygrys i kot....
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  20. #40

    Domyślnie

    O ludzie to jakieś horrory. Nie róbcie człowiekowi wody z mózgu, on chce tylko naszej porady. Na pewno na wszelkie zabiegi jest już za pózno, ale na przyszłość lepiej sie zabezpieczyć. Ja akuratnie mieszkam tam gdzie wszelkie zyjatko ma dostęp do mieszkania. No i czyja to wina? Chciało się budowac na łonie przyrody to trzeba umieć z nią zyć. Tego żywioła sie nie pokona do końca.Ja miałam swego czasu pełno myszy i wróbli, które sobie niesamowicie upodobały miejsce pod dachówka, znajlepiej ocieplone wełna mineralna. Ale najgorsze dopiero nadeszło wraz z pojawieniem się okolicznej kuny. Ta w poszukiwaniu smacznych kasków przekopała mi całae ocieplenie dachu. Nie wspomne o łomocie na strychu, który co noc zrywał nas na równe nogi.
    Odkad jednak mamy kota-typowy dachowiec nic z tych rzeczy juz sie nie pojawia. Więc to może do przemyślenia z tym kotem Pozdrawiam
    Mariella

Strona 2 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony