Dzięki za odpowiedź
Właśnie nie wiedziałem, czego mogę chcieć.
Parkiet jest z jesionu kolorowego, jest położony w całym mieszkaniu - łącznie z kuchnią - tylko w łazience jest teak. Oczywiście oryginalny kolor drewna jest tak ładny, że dobrze byłoby go zachować. Z drugiej strony, jak wspominałem, do parkieciarza naszego mamy średnie zaufanie - a czytałem, że różne lakiery mają różny stopień trudności nakładania.
Moje pobieżne sprawdzenie sugeruje, że Loba WS 2k Supra jest tylko półmat, natomiast mat jest Loba WS 2k Duo - nieco tańsza. Ile lakieru "wchodzi" na m2? Czy inhibitor UV to składnik lakieru, czy jakiś dodatek?
Po parkiecie nie będą chodziły tabuny ludzi - to nieduże mieszkanie, dwie osoby, dwa koty z obcinanymi pazurkami, brak psów - więc może nie potrzebujemy takiej super-hiper odporności na ścieranie? Czy jest może np. tańszy, mniej odporny na ścieranie lakier, który będzie trzymał kolor?
Co do chorób itp: moja kobieta jest alergiczką i astmatyczką; plus, chcielibyśmy się wprowadzić do końca czerwca - z tego co rozumiem, to tylko lakier wodny w takiej konfiguracji?
No i jakim olejem mamy zaimpregnować teak w łazience?
PS. Czym powinien, a czym nie powinien nam facet szpachlować szpar w jesionie i w teaku? Wolę mu patrzeć na ręce, ale muszę wiedzieć, na co zwracać uwagę.