Pół żartem, pół serio o skutecznej walce z kretem:
Zapraszamy, zobacz inne nasze filmy - Telewizji Budowlanej Muratora - murator.tv
Pół żartem, pół serio o skutecznej walce z kretem:
Zapraszamy, zobacz inne nasze filmy - Telewizji Budowlanej Muratora - murator.tv
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzeczytałem większość tego wątku i pozwolę sobie wyrazić swoją opinię.
Moim zdaniem walka z kretami i innymi podobnymi stworzeniami nie ma sensu.
Z mojego doświadczenia kret to mały problem. Wywali tu i ówdzie górkę - ok. Mam trawnika ponad 30 arów i naprawdę parę górek mi nie przeszkadza. Dużo gorsze są nornice, bo są w stanie zniszczyć jednorazowo duży obszar. Jednak ich zaleta jest taka, przynajmniej u mnie, że są czymś w rodzaju naturalnych wertykulatorów i w okolicy ich kanałów mam najlepszą trawę. Pilnuję więc tylko, aby mniej więcej zadeptywać kanały i da się żyć.
W sumie to fajnie tak żyć ze zwierzętami. Oprócz kretów i nornic mam na działce kilka wiewiórek, multum różnistych ptaków i nawet królika/zająca Wydaje mi się, że taka jest cena mieszkania na wsi. Jak ktoś nie lubi takich atrakcji to proponuję mieszkanie w bloku. Na balkonie nie będzie kopców kreta - gwarantuję
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGdyby jednak ktoś nie chciał mieć kretowin na trawniku, nie chce kłaść siatki, wydawać sporej kasy na mniej lub bardziej skuteczne środki antykretowe - mogę się pochwalić spokojem od czterech lat. Może nie na 100%, ale przez ten czas miałem może z 10 kopców. Przedtem było tragicznie, ale odpuszczałem sobie, coś w deseń poprzednika.
Nieważne zresztą co i dlaczego, kto musi przejść wszystkie etapy życia z kretem, ten wie o co chodzi. Sposób jest brutalny, prawdopodobnie kończy się śmiercią kreta/kretów. W sumie nie różni się wiele od świec dymnych kupowanych w sklepach, ale jak wiem po sobie i znajomych, koszt świec jest na tyle duży, że ciężko używać ich w dostatecznej ilości i odpowiednio długo, co jest kluczem do sukcesu. Tymczasem każdy może takie świece zrobić sam, za niewielkie pieniądze, kupując składniki np. na allegro.
Potrzebna jest saletra potasowa, cukier puder i siarka w proszku. Miesza się to z grubsza w proporcji 4:1:0,3 i sprawdza jak mieszanka się pali, jeśli zostaje dużo węgla to trzeba dodać saletry, jeśli pozostaje stopiona saletra to trzeba dodać cukru i siarki. W sumie 6-7 kg takiej mieszanki kosztuje ok. 50 zł i wystarcza na pierwszy sezon walki z podziemnymi potworami . Podstawa to sypać sporo mieszanki do świeżych otworów, nawet ponad pół szklanki, jednocześnie do wszystkich jakie się pokazują, dzięki temu zadymia się cały system korytarzy i po kilku takich akcjach jest spokój, na początku niezbyt długo bo pojawiają się nowi lokatorzy. Jeśli jednak wokół nie mamy hektarów łąk, zasiedlonych przez setki krecików, to następne sezony kopcowania udaje się tłamsić w zarodku. Jedna, dwie serie zadymiania i można cieszyć się trawnikiem bez placków zniszczonej murawy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa już zwątpiłem w życie, mieszkam w domu 5 lat i takiej ilości kretowin nigdy nie miałem. Przetestowałem karbid, odstraszacze w płynie, odstraszacze solarne, kret boom.
W ostatnich dniach miarka się przebrała i zamówiłem firmę, która zagazowała nory. Jest już spokój zobaczymy jak będzie dalej.
Jeden minus - pies musiał być 24 h wyprowadzany na smyczy poza domem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOdstraszająca jest cena. W mojej okolicy nie znalazłem tańszego niż 300 zł. Wszyscy trzymają cenę /zmowa cenowa?/.
Pan nie chciał za tą samą kwotę zrobić łącznie mnie i sąsiada, ani wyjść za płot.
U mnie wystarczyło na 3 miesiące.
Kretołap jednak sprawdza się. Grudzień - styczeń dwa trafienia. Skończyły na łącznie 7 kopcach i - odpukać - na razie spokój.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNaczytałem się waszych postów i dzisiaj kupiłem łapkę zaciskową fiskarsa na kreta. O dziwo 2 godz. po założeniu kret się złapał. Mam nadzieję że był tylko jeden. Ale dzisiaj jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem oby tak dalej.
projekt Tymek 135 użytkowych. ściany 24 keramzyt plus 20 styro, sufit 25-30 wełny, na podłodze 23 cm styro ogrzewanie całośc podłogówka 160 m kw 5,5 cm Agila Sols pompa ciepła Dimplex HPK9TEW, odwiert 2*100 m, okna MS 3 szybowe z roletami zewn,2 dorosłych 2 dzieci. Fotowoltaika 8,8 solaredge, produkcja 2020 9,86 mwh
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKrety ponoć żyją w parach, więc jeszcze jednego możesz mieć u siebie.
Dwa razy w roku podlewam działkę specyfikiem na pędraki i z kretami na razie pokój.
Pow. grzanych podłóg 278m2 w tym piwnica 63m2 OZC 30kwh/m2/rok, 5.9 KW, n50=0,66. Pci GW 10KW on/off, DZ 2×100m, 100% OP, ciepłomierz, reku, OC, GGWC. Kominek bez rozprowadzenia. Chybiony zakup. Zużycie prądu na rzecz CO, CWU i chłodzenie:
2017r. - 3265 kwh,2018r.-2898 kwh, 2019-2745kwh, 2020r-2540 kwh.Temp. w domu 230C.
Piwnicy nie ogrzewam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCodziennie sprawdzam ale po krecie ani śladu
projekt Tymek 135 użytkowych. ściany 24 keramzyt plus 20 styro, sufit 25-30 wełny, na podłodze 23 cm styro ogrzewanie całośc podłogówka 160 m kw 5,5 cm Agila Sols pompa ciepła Dimplex HPK9TEW, odwiert 2*100 m, okna MS 3 szybowe z roletami zewn,2 dorosłych 2 dzieci. Fotowoltaika 8,8 solaredge, produkcja 2020 9,86 mwh
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMy mamy swój własny patent na kreta. Bo jeszcze z 1,5 roku temu były i niszczyły trawnik sąsiada. U nas nie miały czego niszczyć, bo jeszcze trawnika nie było. Zakładaliśmy w zeszłym sezonie i kończyliśmy w tym na wiosnę.
W okolicy pojawiały się puchacze. Zamontowaliśmy budkę dla puchaczy - na wysokich starych świerkach na granicy pomiędzy nami a sąsiadem. Budka wielka Puchacze się zadomowiły i teraz nie ma kretów, nornic i innych szkodników, naturalnie. A do tego pięknie pohukują. A czego nie zjedzą puchacze - załatwi nasz kot zdrajca, który czasami chodzi do sasiada
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZazdroszczę puchaczy!
Możesz opisać warunki środowiskowe? To wieś? Podmiejskie osiedle? Gęsta zabudowa jednorodzinna czy rozproszona? Jakie duże działki? W pobliżu są pola lub lasy?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWieś-letnisko Złotokłos, 30 km pod Warszawą na południe - pomiędzy Piasecznem a Tarczynem. Obok Lasy Chojnowskie, sporo jeszcze pól, wieś/letnisko duża, rozłożysta (nie przelotówka) - duże działki i starodrzew. Oprócz puchaczy z dziwów natury widziałam ostatnio dudka! Są też dziki, sarenki, łosie, lisy, zające, kuny, jeże. Kretów brak
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno właśnie nie każdy ma sowę na utrzymaniu
projekt Tymek 135 użytkowych. ściany 24 keramzyt plus 20 styro, sufit 25-30 wełny, na podłodze 23 cm styro ogrzewanie całośc podłogówka 160 m kw 5,5 cm Agila Sols pompa ciepła Dimplex HPK9TEW, odwiert 2*100 m, okna MS 3 szybowe z roletami zewn,2 dorosłych 2 dzieci. Fotowoltaika 8,8 solaredge, produkcja 2020 9,86 mwh
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU nas na działce już nie ma kretów, dookoła są. Ogrodzone dookoła domu mamy 15 arów, obok nieogrodzone 11 arów. Na ogrodzonej posesji mamy drenaż 1 m głęboki i ok.0, 5 szeroki.Do tego wszędzie, gdzie mamy trawnik była położona flizelina , na to przysypana czarna ziemia i dopiero posiana trawa.Żaden kret nie przedostał się przez zaporę z drenażu i nie był w stanie wystawić ryja przez flizelinę.Po podwórku biegają też 4 psy i może to dodatkowo wytwarza drgania
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKtoś tu pisał, że walka z kretami nie ma sensu. I zgadzam się z tym w zupełności. Dwa lata walczyła, aż się poddałam. Stosowałam jakieś śsrodki chemiczne, wbijałam na działce samoloty, które drgały i tak samo drgała ziemia, lałam wodę do otworów - nic nie pomagało. Więc w końcu sie poddałam. Teraz gdy widzę, że pojawia sie na trawniku jakaś górka, to po prostu grabiami ją rozsypuje, ubijam i ttak za każdym razem. Nie jest to może efektywna praca, ale cóż, nie widzę innego wyboru.
Ale kiedy straciłam nawet tę odrobinę nadziei, która zdążyła we mnie zakiełkować, wszystko wydawało mi się niemożliwe do zrealizowania.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa co prawda mam pierwszy sezon w domu, ale sąsiad mówi, że nigdy takich kretów nie było (chociaż jak czytam wątek, to mam wrażenie, że jeden mógł tak narozrabiać ). Dopiero inwestuję w podwórko, więc zastanawiam się, czy te siatki wkopywane na 2m w ziemię mają sens. Na zdrowy rozum, kret chyba przegryzie taką siatkę? Czy nie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych