dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    -Renata

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    8

    Domyślnie Gniazdo podtynkowe

    Witam wszystkich!
    Maluję pokój i musze zdemontować gniazdo podtynkowe (a konkretnie samą ramkę). Jak to zrobić? Znalazłam w Internecie sposób montażu takiego gniazda, ale ani słowa o demontażu. Gniazdo PI-770 ma zaczepy, które przy montażu się zatrzaskują na ramce. Jak je "odczepić"?
    Drugie gniazdo ma bezpośrednio w ramce czarny wyłącznik (na nim montuje się klawisz wyłącznika). Jak to zdemontować?
    Będę wdzięczna za poradę, tylko nie piszcie, żebym "zawołała" elektryka, ponieważ ostatnio, jak siadło mi światło (okazało się, że "poszedł" nie tylko bezpiecznik, ale też wyskoczyła zabezpieczenie "przepięciowe" w piwnicy - nie wiedziałam niestety, że takowe mam), za wkręcenie nowego bezpiecznika i włączenie zabezpieczenia w piwnicy, policzył sobie 50,00zł z dojazdem (dojeżdżał aż 900 metrów).
    Pozdrawiam serdecznie.
    Renata
    "Nie bądź pewny, że czas masz bo pewność niepewna" Ks. Twardowski

  2. #2

    Domyślnie

    Ramkę podważ cienkim śrubokrętem z płaską końcówką - delikatnie, każdy bok osobno, powinna odejść w całości. Gniazda demontować nie musisz, ale jeśli już - to po zdjęciu ramki zapewne zobaczysz dwie małe śrubki, które trzeba trochę wykręcić aby poluzowały się pazurki - i gniazdo wyjdzie z puszki

    Aha, jeśli po środku gniazdka, między "dziurkami" masz małą śrubkę - to odkręć ją zanim zaczniesz podważać ramkę
    best regards

  3. #3

    Domyślnie

    Z osprzętem elektrycznym jest tak ,że jak jest jakaś śrubka to trzeba ją wykręcić całkiem lub częściową. A jak nie widzimy żadnych śrubek to wszystko trzyma się na zatrzaskach o trzeba na chama podważyć i wyrwać. I w tedy ukazują się śrubki które trzeba wykręcić jakchcesz wymontować gniazdka ale nie radzę bo potem możesz już tego sama nie włożyć i znóe 50 zł pójdzie sie .....Wyłąz napięcie, cdemontuj plastiki, zklej gniazdko i maluj.
    Pozdrawiam marcin714

    Regulamin forum

  4. #4
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    -Renata

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
    Oglądałam to gniazdko dokładnie i też mi się wydawało, że trzeba to podważyć, ale wolałam spytać mądrzejszych ode mnie.
    Niestety przy odkręcaniu śrubki jeden pazurek wyleciał. Tak więc jutro czeka mnie zabawa z kontaktem (lepiej przy wykręconych bezpiecznikach - a jest ich chyba z siedem - cóż nie wiem, który jest ten od tego gniazdka, będę próbować )
    Pozdrawiam cieplutko.
    Renia
    "Nie bądź pewny, że czas masz bo pewność niepewna" Ks. Twardowski

  5. #5

    Domyślnie

    Jeśli jeden pazurek wyleciał, to po prostu wyrwij gniazdo ze ściany i załóż nowe
    best regards

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał -Renata
    (lepiej przy wykręconych bezpiecznikach - a jest ich chyba z siedem - cóż nie wiem, który jest ten od tego gniazdka, będę próbować
    A to już wina wykonawcy instalacji.
    Ludzie!!!!!! ZAWSZE żądajcie od elektryków wykonujących instalację, aby pozostawili wam DOKŁADNY opis wszystkich elementów zamontowanych w rozdzielnicy. Przecież za to płacicie!!!! To jest obowiązek wykonawcy!!!!!
    I zawsze powinna zostać dla was również kopia protokołu pomiarów.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    -Renata

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witam!
    Gorzej, gdy kupi się dom bez szans na otrzymanie planów instalacji, tak jak było w naszym przypadku. Budynek miał już kilku właścicieli i o wszelkich planach można zapomnieć.
    Pozostaje metoda prób i błędów.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Renata
    Ps.
    Wezwałam na pomoc tatę, też miał malutki problem z tymi gniazdkami
    "Nie bądź pewny, że czas masz bo pewność niepewna" Ks. Twardowski

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony