Na wiosnę zaczynam budowę swego wymarzonego domu. Działka położona jest za miastem a w pobliżu stoi jak na razie tylko jeden dom. Moje obawy związne są z kradzieżami, dlatego też zdecydowałem się na ogrodzenie. Nie prowizorka bo nie stać mnie na wykonywanie ogrodzenia dwukrotnie tylko od razu docelowe.
Czy zaczynał ktoś z was od "końca".
Czy podczas budowy nie uszkodzi się zbyt poważnie, czy dojazd samochodów z materiałami budowalnymi nie będzie utrudniony i co najważniejsze, czy jest to w miarę skuteczna walka ze złodziejami.
Pozdrawiam