Mieszkańcy ulicy przy ktorej sie buduję, odprowadzaja ścieki do kanału burzowego (wszystko jest legalne). Pech chce, że akurat przy mojej działce jest kratka deszczowa. Od pewnego czasu potwornie z niej śmierdzi.
Co poradzicie, co moge zrobić, do kogo się udać???
Nie może byc przecież tak, że jeden ma wygode i ścieki w kanalizacji, a drugi nie może na podworku posiedzieć bo śmierdzi okropnie.