nie obrażaj baranówNapisał bwojtek
często można nawet wcisnąć szczelną studnię chłonną
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha czym się różni odprowadzenie wody do rowu a dół chłonny? bo ja ni w ząb nie wiem;Napisał bwojtek
są to pierdoły/kłody rzucane przez niewiele rozumiących urzędników państwowych, jak i bzdury rozpowszechniane przez niewiele tak na prawdę wiedzących wykonawców
a wtłaczać to sobie możesz lewatywę, nie ściek w grunt
albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOczyszczalnie z rozsączaniem wymagają 1.5 m między drenem a lustrem wody gruntowej. Generalnie wypływająca z nich ciecz nie nadaje się do rozlewania po okolicy bo do czystej wody to jeszcze jej daleko.
Oczyszczalnie beztlenowo-tlenowe które gwarantują wysoki stopień oczyszczania pozwalają na wprowadzenie oczyszczonych ścieków do studni chłonnej albo do stawu. Z tego co pamiętam nie wolno odprowadzać ich do rowów itp.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie było tak: za wszelką cenę chcieliśmy uniknąć szamba.
Działka z wysokim poziomem wód guntowych (na wiosnę katastrofa), grunt nieprzepuszczalny.
Pomysł nr 1 - oczyszczalnia biologiczna. Tylko, gdzie odprowadzić oczyszczone ścieki? W pobliżu żadnego cieku wodnego, stawu, rowu. Pomysł: oczko wodne. Tylko czy w zimie przy temp. "-" taki układ też może funkcjonować? A na wiosnę przestaniemy się myć? No to może studnia chłonna. Znowu przegrzebane forum i znowu wątpliwości kosztów nie da się przewidzieć, zależy od warunków.
Pomysł nr 2 - oczyszczalnia z drenażem (chciałam tego uniknąć, bo trzeba wykonać nasyp). Pogodziłam się z nasypem, bo przecież można zrobić fajny skalniak. Firma instalująca za sam żwirek i piasek zaśpiewała 4tys. I znowu forum. Okazuje się, że ten podkład filtrujący trzeba wymienić po - i tu różne głosy - 7-15 latach. Czyli ledwo po budowie zagospodaruję sobie ogród znowu wykopy? Dzięki nie.
Po konsultacji z sąsiadem - szambo. Sąsiad ma oczyszczalnię i na wiosnę woda cofa mu się do domu.
Bardzo chciałam oczyszczalnię, ale nie za wszelką cenę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych