Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Moose]

No nudne jak fix... ale co zrobić jak się do lasu nie da iść... Myślę, że od początku posiadanie z 1000 alibo i lepiej zrobiłam na niej... sprawdziłam 1553 km

[braza]

Marjuszek, jak to miło znowu Cie czytać

Właśnie działam na karcie T-Mobilia... Speed test pokazuje, że jest szybszy ale ja muszę mu się jeszcze poprzyglądać...

Ewa, telefony mamy jeszcze w Orange, Szanowny ma tam świetną ofertę a ja ... no nie wiem, gdy w końcu uda im się tak mnie wkur.. jak Osicę im się udało to ich oleję!

Rano przymrozek miałam, delikatny i owszem ale jednak. Moje tulipany "zamarły" od kilku dni na tym samym etapie rozkwitania.

[pestka56]

A my rowerek stawiamy na środku salonu i dobry film, albo lepiej serial leci sobie na ekranie. Nieźle się pedałuje w kinie

[TAR]

mnie moj stacjonarny juz nudzi, ile mozna pedalowac

[pestka56]

Z fajnym filmem przed oczami ? To do oporu.
A jak ładna pogoda jeździmy w teren.

Na stacjonarnym można też książki czytać

[Moose]

Właśnie działam na karcie T-Mobilia... Speed test pokazuje, że jest szybszy ale ja muszę mu się jeszcze poprzyglądać...

Ewa, telefony mamy jeszcze w Orange, Szanowny ma tam świetną ofertę a ja ... no nie wiem, gdy w końcu uda im się tak mnie wkur.. jak Osicę im się udało to ich oleję!

Rano przymrozek miałam, delikatny i owszem ale jednak. Moje tulipany "zamarły" od kilku dni na tym samym etapie rozkwitania.

No ja też mam w orendż ale już niedługo... nowa firma nowe telefony w nowej sieci

[braza]

Siemeczka! Byliśmy w Perle i...wróciły z nami 4 Clematisy i 1 wiciokrzew. Aktualnie mam parcie na znalezienie dla nich: a) miejsca; b) podpór. Irytujące zajęcia

[pestka56]

Podpory możesz zrobić sama. Bardzo eleganckie wieże. Np. tyczki bambusowe rozstawione po trójkacie i na szczycie związane razem. A jak nie ma tyczek, to proste gałęzie leszczynowe lub jakiekolwiek inne. Pomalować też można.

A jak już będziesz mieć podpory, to miejsce znajdziesz

[Agduś]

Ja mam odwrotny problem - muszę clematisy kupić. Czas się rozejrzeć, bo inaczej nabędę pierwsze lepsze, które się pod rękę nawiną.
Tym razem nietypowo zaczęliśmy od nabycia miejsca - znaczy podpory. Będzie wejście do warzywniaka. Nie mogę się doczekać, aż nam kanalizację zrobią. Mam zamrożony kawałek trawy. Nie można tam niczego sadzić, bo rozwalą robiąc przyłącze. Pomysły na zagospodarowanie mam co chwilę inne i czas któryś zrealizować, zanim zniknie, a tymczasem kanalizacji ani widu, ani słychu.

[braza]

Ha! Majówka widzę w pełni! My dość pracowicie za to w efekcie powstał kolejny murek...no dobra, mini mumer!

Fajnego odpoczynku!

[wu]

pokaż

[Agduś]

Przychylam się do prośby przedmówczyni. Pokaż!

[Moose]

I ja i ja...

[wu]

no i zaraza podpuściła i sobie poszła

[EZS]

Majówka u mnie nie była pracowita ale nerwowa. Pogoda pod psem, humor do bani, jak żyć. Pokaż choć ten murek, może będzie jakiś pozytywny element egzystencji.
A, rzodkiewki mi rosną, to też pozytyw.

[Agduś]

I gdzie te zdjęcia???

[TAR]

Majówka u mnie nie była pracowita ale nerwowa. Pogoda pod psem, humor do bani, jak żyć. Pokaż choć ten murek, może będzie jakiś pozytywny element egzystencji.
A, rzodkiewki mi rosną, to też pozytyw.

u mnie tez rzodkiewki wylazly jak warzywa uda sie mi wyhodowac to super a jak nie, to wszystke skrzynie beda przeznaczone na truskawki. posialam buraki, marchew, fasolke szparagowa, szczypior, groszek, rukole, koper, rzodkiewki. sama jestem ciekawa co z tego wylezie

[braza]

Obiecuję, że będą! Na razie próbuję przyzwyczaić się do faktu, ze drugi murek musi poczekać 3 miesiące na realizację!

[Agduś]

Przyzwyczajaj się szybciej!

[TAR]

ale w ramach przyzwyczajania sie pokaz to co zrobione