dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16
  1. #1

    Domyślnie JASKółKI BUDUJA GNIAZDA POD DACHEM DOMU

    MAMY NIELADA PROBLEM. POD DACHEM naszego domu - nowo wytynkowanego - jaskolki zaczely budowac gniazda. wyglada to fatalnie - jakby ktos rzucil blotem... nie bardzo wiemy jak sie za to zabrac...

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Jesli zaczęły,a wam to nie odpowiada to musicie te rozpoczęta budowę niestety zniszczyć.
    Możliwe,że będa znów próbować,ale w końcu zrozumieją,że nie maja pozwolenia
    Miałam taki problem z parą gołębi ,co rano nowe gałazki.W końcu dały za wygraną.

    Ale jaskółki bym zostawiła,przynoszą szczęście.
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał suire
    Jesli zaczęły,a wam to nie odpowiada to musicie te rozpoczęta budowę niestety zniszczyć.
    Ale dobrze jest wtedy zamontować jakąś półeczkę w miejscu przez was akceptowanym, która mogłaby być podstawą dla ich gniazda. Często korzystają z takiego ułatwienia i obie strony są zadowolone.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    AKSO - my tu rozmawiamy o tym, jak zachować i dbać o ogrody i naturę, nie o tym, jak ją zniszczyć. Zamiast się cieszyć, że jaskółki zaakceptowały Wasz dom, chcesz im zniszczyć ich dom. Wstyd.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał dompodsosnami
    AKSO - my tu rozmawiamy o tym, jak zachować i dbać o ogrody i naturę, nie o tym, jak ją zniszczyć. Zamiast się cieszyć, że jaskółki zaakceptowały Wasz dom, chcesz im zniszczyć ich dom. Wstyd.
    Moim zdaniem właściwe podejście do natury mieli (mają?) Indianie. Szanować naturę to znaczy także zabijać. Nie tak jak biały człowiek bizony, ale tak jak robili to Indianie. Bo zabijanie oznacza także zycie.
    I uważam, że nie jest niczym zdrożnym utrudnianie założenia gniazda jaskółkom w miejscu, gdzie sr.ją na białą elewację. jest wiele innych wspaniałych miejsc, gdzie gniazdo może spokojnie istnieć.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Utrudnianie - tak. Mamy prawo chronić swoją własność. Jednak rozwalanie istniejącego gniazda, bardzo możliwe, że już z jajami lub młodymi, jest według mnie naganne. W naszym garażu jaskółki założyły gniazdo dokładnie nad samochodem. Osłaniamy go więc. One s....ją, auto jest czyste i bezpieczne. Można sobie z tym poradzić. A elewacji nie obrobią, zagrożony jest tylko obszar na dole pod gniazdem. Pozdrawiam.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  7. #7

    Domyślnie

    hej
    przede wszystkim te jaskolki dopiero co zaczely budowac gniazda wiec nic wlasciwie nie niszcze. poza tym wcale to ladnie nie wyglada jak nad drzwiami wejsciowymi pod dachem sa (a raczej byly by) gniazda....

    dompod sosnami - nie jestem osoba ktora dziala wbrew naturze, ale nie podoba mi sie miejsce w ktorym jaskolki szykuja swoje domy. nic bym nie pow jakby byly w niewidocznym miejscu.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Może wobec tego warto posłuchać rady retrofood'a i zrobić im gdzieś na tyłach jakąś półeczkę? Jest szansa, że będzie wilk syty i owca cała. Pozdrawiam.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Cytat Napisał retrofood
    Ale dobrze jest wtedy zamontować jakąś półeczkę w miejscu przez was akceptowanym, która mogłaby być podstawą dla ich gniazda. Często korzystają z takiego ułatwienia i obie strony są zadowolone.
    Półeczka jest dobrym pomysłem,popieram
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    U mnie na wsi jaskółeczki zaczęły budowę swojego gniazdka na ... osłonce kabli wiszącego świecznika - pająka wewnątrz kościoła! Trzeba było widzieć, jak naród podczas mszy nie patrzył na ołtarz, tylko zadzierał głowy patrząc, czy wszyscy są poza strefą "zrzutu" odchodów i obserwował budowę oraz latające po kościele ptaszki. A mnie nie przychodziła do głowy wtedy żadna pieśń kościelna, tylko cały czas mruczałem "Jaskółkę uwięzioną" Stana Borysa (pamięta ktoś?). Ale kościelny się zorientował i chyba przerwał im tą pracę, bo po tygodniu gniazda nie było.
    A tak w ogóle, kilka lat prawie nie było jaskółek, a w tym roku u mnie jest ich zatrzęsienie.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ivonesca
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    10.109
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    192

    Domyślnie

    przyszły do nas w zeszłym roku....miałam dylemat taki ja powyżej....w końcu zostaly.....wybudowaliśmy sie na wsi więc bierzemy tę wieś z całym dobrodziejstwem

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Jaskółka – symbol nadziei, dobrobytu i szczęścia



    "Jaskółka gnieździ się w obrębie ludzkich domostw, "buduje gniazdo cenniejsze od złota, gdyż buduje mądrze" (Prz 16,16). Bez pomocników, sama łączy dziobkiem źdźbła i maleńkie patyczki, a potem pociąga je błotem, by spoić tworzywo. Gniazdo i młode pisklęta powierza ludziom, ich strzechom. Maleństwa od początku przyzwyczaja do przebywania z ludźmi wierząc, że nikt nie będzie ich niepokoił. Za ludzką sympatię i opiekę ptaki odpłacają śpiewem i łowieniem tak bardzo przez nas nielubianych much. W oborze, w której pod stropem gnieżdżą się jaskółki, nie ma ani jednej muchy. Jakie z tego rade są krowy. Nie trzeba toksycznych środków chemicznych do zwalczania owadów, jaskółki same poradzą.

    I znowu czegoś nie mogę zrozumieć. Mówi się o ekologicznych gospodarstwach, o ograniczeniu stosowania środków chemicznych, ale też wymaga się niszczenia gniazd jaskółczych i usuwania ptaków z zagród. Chyba jest to troska o rynek zbytu dla przemysłu chemicznego.



    Pewnie bociany budujące gniazda na stodole czy oborze też nie będą mogły w nich mieszkać. Dziś dumni jesteśmy, że większość bocianów wywodzi się z Polski. Zazdroszczą nam tego Francuzi, którzy u siebie wytępili te ptaki. Już starożytni Egipcjanie, Grecy, Rzymianie uważali bociana za symbol troskliwej miłości. Święty Bazyli w swoich homiliach nawołuje, by dzieci okazywały miłość rodzicom i troszczyły się o nich jak bociany stojące wokół ojca, tracącego ze starości pióra, ogrzewające go swymi skrzydłami i dostarczające mu obfitego pożywienia. Nie bez powodu wdzięczność za doznane dobrodziejstwa nazywana jest "antypelargosis" co znaczy "bociania wdzięczność".

    Zastosowanie się do narzucanych nam przez UE wymogów może doprowadzić do zagłady ptaków. A jaką korzyść z tego będziemy mieli my? Roje much, gryzoni, którymi teraz żywią się ptaki. A czy ktoś potrafi wyobrazić sobie naszą wieś bez gniazd bocianich i ich klekotu, bez gniazd jaskółki i rzędów ptaków z rozwidlonymi ogonkami siedzących na drutach?"

  13. #13

    Domyślnie

    U nas wczoraj odrwało się gniazdo, które jaskółki wybudowały nad garażem i wypadły 4 już opierzone ptaszki...niestety nie przeżyły ...Moje dzieci płakały cały dzień ...

    Myślę, że ta półka to dobre rozwiązanie ...
    komentarze i takie tam
    NAJMNIEJSZY KROK W STRONĘ CELU JEST WIĘCEJ WART NIŻ MARATON DOBRYCH CHĘCI

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał hanka55
    W oborze, w której pod stropem gnieżdżą się jaskółki, nie ma ani jednej muchy. Jakie z tego rade są krowy. Nie trzeba toksycznych środków chemicznych do zwalczania owadów, jaskółki same poradzą.
    I znowu czegoś nie mogę zrozumieć. Mówi się o ekologicznych gospodarstwach, o ograniczeniu stosowania środków chemicznych, ale też wymaga się niszczenia gniazd jaskółczych i usuwania ptaków z zagród. Chyba jest to troska o rynek zbytu dla przemysłu chemicznego.
    1. Nieprawda. "Tylko" ograniczają.
    2. Nieprawda. Nikt nie mówi o niszczeniu gniazd. Mówimy o niedopuszczeniu do założenia gniazda w niechcianym przez nas miejscu. Nikt nie mówi o usuwaniu ptaków z zagród.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000)
    GraMar

    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Marki
    Kod pocztowy
    05-270
    Posty
    1.299

    Domyślnie

    Już od miesiąca nie ma spania po świcie, wrzask kilkudziesięciu bijących się jaskółek o rogi nad oknami doprowadza nas do szału.
    Od lat to samo, mieszkamy w bloku. Wieszanie worków i worów wypełnionych gazetami nic nie daje. Wchodzą pod nie i tyrają!! Bardziej od inwestorów!!

    W tym roku zastosowałam patent- dopuściłam do pobudowania kilku gniazd i zapchałam je natychmiast napełnionymi czarnymi workami.
    Nad kuchennym oknem, w rogu przetrwała jedna rodzinka, gniazdo jest zabetonowane prawie całkowicie i czasem widać dziobek.

    Ciekawe, czy coś je to biedactwo pędzone instynktem przedłużenia gatunku?

  16. #16

    Domyślnie

    u nas też próbowały budować pod okapem na południowej ścianie. Rozwiązaliśmy problem rozwieszając siatkę z PP ma całej długości okapu, montując ją do krokwi takerem. Siatka pierwotnie kupiona przeciw kretom, został nam kawałek, to wykorzystaliśmy. Jaskółeczki przylatują, siadają i zdezorientowane odlatują.
    piotr

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony