Jak w temacie, poszukuję roślin, które nie bywają obiektem zainteresowania przede wszystkim pszczół, os, bąków i szerszeni. Istnieją w ogóle takie? Szukałam informacji w necie i już ręce mi opadają jak tak dalej pójdzie zasadzę u siebie chyba tylko kamienie. Nie tylko się boję tych owadów ale jestem na ich jad uczulona. Nie potrafię przebywać na zewnątrz w otoczeniu bzykającego koszmaru. Teraz, gdy nie rośnie dosłownie nic, nie mam z nimi problemów ale wystarczyło, że w upał wystawiłam mały basenik, pojawiły się ich duże ilości. Mam trzy opcje: zasadzić, to co mi się podoba i pół roku spędzić w domu, oglądając ogród przez szybę w oknie albo zostawić krajobraz księżycowy i biegać po ziemi bez jakiejkolwiek rośliny ale bez pszczół lub trzecia opcja znaleźć rośliny, które nie przyciągną tego ustrojstwa. Na forum jest dużo znawców, którzy mam nadzieję pomogą