dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie Zgoda urzędników na pielenie ogródka

    Masz ogródek, na którym kiedyś zasadziłeś sobie małe drzewko lub krzewy? To pamiętaj, że nie możesz wyciąć zielska, jeśli rosło tam dłużej niż pięć lat. Żeby usunąć je z działki, musisz mieć specjalne pozwolenie gminnych lub miejskich urzędników. Najpierw musisz złożyć do urzędu podanie o wydanie zezwolenia (kosztuje 70 zł), a później czekać na wizytę urzędnika, który powie, co możesz, a czego nie możesz wycinać. Tak mówi ustawa o ochronie przyrody.

    Sam wzór podania jest równie absurdalny, co cały ten wymóg. Urzędnicy każą sobie w nim podawać przyczynę i termin usunięcia drzewka lub krzewu. A jak działka należy też do współmałżonka, to na podaniu musi być jego podpis. Do podania trzeba dołączyć mapę działki, gdzie musimy narysować krzewy do usunięcia i zaznaczyć miejsca, w których posadzimy nowe. Oprócz opłat za podanie, płacić też trzeba za samą wycinkę. Za usunięcie metra kwadratowego krzewów urzędnicy chcą 200 zł, a za drzewo - w zależności od tego, jak duże nam urosło - od 270 zł do nawet 3,5 tys. zł!

    http://www.dziennik.pl/Default.aspx?...rticleId=28929
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Nie wiem, czy jest kraj, który ma bardziej kretyńskie przepisy w tym zakresie. Chyba nie. W końcu to MOJE KRZACZORY, nie?
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał dompodsosnami
    Nie wiem, czy jest kraj, który ma bardziej kretyńskie przepisy w tym zakresie. Chyba nie. W końcu to MOJE KRZACZORY, nie?
    A jaki konkretnie przepis tak stanowi?
    Proszę podaj podstawę prawną, jeżeli przepis taki faktycznie istnieje (w co wątpię).
    ..
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinus
    jeżeli przepis taki faktycznie istnieje
    Nawet jeśli ten przepis rzeczywiście istnieje, to dziennikarze potrafią wyciągać wnioski niezupełnie prawne, to znaczy bez powiązania z innymi przepisami. Być może wyciągnęli na tapetę informacje o miejscach chronionych szczególnie, takich jak:
    1) parki narodowe;
    2) rezerwaty przyrody;
    3) parki krajobrazowe;
    4) obszary chronionego krajobrazu;
    5) obszary Natura 2000;
    6) pomniki przyrody;
    7) stanowiska dokumentacyjne;
    użytki ekologiczne;
    9) zespoły przyrodniczo-krajobrazowe;
    10) ochrona gatunkowa roślin, zwierząt i grzybów.
    Myślę, że większość z mieszkańców Polski nie dotyczą wszystkie przepisy jakie powstały.
    Dociekliwość dziennikarzy i ich pogoń za sensacją jest również czynnikiem pozytywnym.

  5. #5
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    mobutu

    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    386
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    51

    Domyślnie

    e tam wystarczy regularnie podlewac 'randapem' i po temacie

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Jeśli podlejesz Ruondupem, to co najwyżej wypalisz roślinność wokół, a jeśli będziesz to robił "regularnie" to zatrujesz środowisko i siebie. Wiesz w ogóle czym jesr Roundup i jak go stosować?
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinus
    A jaki konkretnie przepis tak stanowi?
    Proszę podaj podstawę prawną, jeżeli przepis taki faktycznie istnieje (w co wątpię).
    Ustawa o ochronie przyrody.
    Jeśli wątpisz, to idź do swojego urzędu i zgłoś chęć wycięcia drzewa (nieowocowego) na działce. Powiedz, że ma 20 lat. Wtedy się dowiesz i przekonasz.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  8. #8
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    WYCINKA DRZEW I KRZEWÓW

    Przepisy ogólne:

    ustawa z dnia z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody (Dz. U. z 2004r., Nr 92, poz. 880 ze zmianami);
    Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. z 2004r., Nr 228, poz. 2306 ze zmianami);
    Obwieszczenie Ministra Środowiska z dnia 12 października 2006r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za zniszczenie zieleni na rok 2007 (M.P. z 2006r., Nr 73, poz. 733);
    ustawa o opłacie skarbowej z dnia 16 listopada 2006r. (Dz. U. Nr 225 poz. 1635 ze zmianami).
    Wymagane dokumenty:

    wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew/krzewów (druk wniosku w załączeniu);
    załączniki
    - zgodę właściciela nieruchomości, jeżeli posiadacz nieruchomości nie jest właścicielem;
    - szkic sytuacyjny z zaznaczeniem krzewów przewidzianych do usunięcia.
    Opłaty:
    1. Opłata skarbowa: nie podlega


    Ale:

    Artykuł 47g ustawy o ochronie przyrody (patrz podstawa prawna) przesądza, kiedy – mimo konieczności uzyskania zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu – nie trzeba wnosić opłat za wycinkę. Tak jest w przypadku drzew i krzewów: w usuwanych przez osobę fizyczną, która nie jest przedsiębiorcą, jak również w tych, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych albo bezpieczeństwu żeglugi, ruchu kolejowego oraz drogowego. Opłat nie pobiera się także, gdy wycinka wiąże się z wykonywaniem i utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych (po uzgodnieniu z wojewodą) albo wycina się je z obszarów narażonych na niebezpieczeństwo powodzi, z wałów przeciwpowodziowych i z terenów w odległości co najmniej 3 m od stopy wału oraz z koryt cieków (w związku z ochroną przed powodzią oraz utrzymywaniem wód). Samo zezwolenie – bez konieczności uiszczania opłaty – będzie potrzebne przy usuwaniu związanym z odnową i zabiegami pielęgnacyjnymi drzew na terenie nieruchomości zabytkowej.

    Warto przeczytać całość (podkreślenie moje) i nie siać paniki

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał retrofood
    Cytat Napisał Pinus
    A jaki konkretnie przepis tak stanowi?
    Proszę podaj podstawę prawną, jeżeli przepis taki faktycznie istnieje (w co wątpię).
    Ustawa o ochronie przyrody.
    Jeśli wątpisz, to idź do swojego urzędu i zgłoś chęć wycięcia drzewa (nieowocowego) na działce. Powiedz, że ma 20 lat. Wtedy się dowiesz i przekonasz.
    Znam Ustawę o ochronie przyrody ale to co napisałeś (tzn.skopiowałeś z http://www.dziennik.pl/Default.aspx?...rticleId=28929 ), w swoim pierwszym poście tego wątku, ma się nijak do przepisów zawartych w tej Ustawie.
    Oczywiscie nie można wykluczyć, że gdzieś jacyś urzędnicy interpretują treść Ustawy w podobny jak Ty sposób:
    Masz ogródek, na którym kiedyś zasadziłeś sobie małe drzewko lub krzewy? To pamiętaj, że nie możesz wyciąć zielska, jeśli rosło tam dłużej niż pięć lat. Żeby usunąć je z działki, musisz mieć specjalne pozwolenie gminnych lub miejskich urzędników. Najpierw musisz złożyć do urzędu podanie o wydanie zezwolenia (kosztuje 70 zł), a później czekać na wizytę urzędnika, który powie, co możesz, a czego nie możesz wycinać. Tak mówi ustawa o ochronie przyrody............. itd.
    Po co takie sensacje, panikowanie i straszenie ludzi przepisami, które faktycznie nie istnieją lub ich nie dotyczą?
    Portal http://www.dziennik.pl/ jest w swoich informacjach szczególnie wiarygodny , który od pewnego czasu (Rospuda) stara się także ośmieszyć ekologów i Ustawę o ochronie przyrody.
    ..
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony