To w takim razie też ciekaw jestem uzasadnienia speców (a jeśli się nie doczekasz, może zadzwoń na infolinię Satela? Tylko koniecznie napisz, co powiedzieli
), bo śmierdzi mi to czystym marketingiem, zapewne transformatora innego, niż firmowy też nie wolno stosować
W ramach szukania dziury w całym przychodzą mi do głowy dwie możliwe możliwości:
- kwestia niezawodności, dwa transformatory zapewnią, że w razie awarii jednego, drugi podtrzyma działanie systemu
- kwestia zakłócania jednego zasilacza przez drugi, jeśli zasilacze są typu przetwornica (a są, o ile wiem), to teoretycznie byłaby taka możliwość, ale świadczyłaby ona o skandalicznie złej konstrukcji tych zasilaczy. Tak bardzo skandalicznie złej, że nie wierzę, po prostu nie wierzę...
J.