Nadpotliwość - jak leczyć - pomóżcie

[satina]

Mam córkę w wieku 18 lat i od dłuższego już czasu (ok. 10 lat) ma problemy z bardzo obfitym poceniem. Objawy te były nasilane w różnym stopniu ale ostatnio bardzo sie nasiliły do tego stopnia że praktycznie z dłoni to prawie kapały jej krople potu. Miała robione badania pod kątem choroby tarczycy i wyniki wyszły dobre. Chodziła też na spotkania z psychologiem ( 2 różne panie) ale efektów też nie było. Moczy też dłonie w wywarze kory dębu i innych ziółkach ale to niewiele pomaga. Wyczytała też że picie kawy , herbaty może powodować większe wydzielanie potu więć zrezygnowała z tego, pije ziółka: szałwię, melisę , miętę i wode.
Stosuje też ponoć skuteczne antypespiranty np. etiaxil do dłoni, ale na dłuższą metę nie można tego stosować bo podrażnia skórę.
Ostatnio znalazła jakies informacje na temat leczenia miejscowego niechirurgicznego poprzez wstrzykiwanie śródskórne toksyny botulinowej (Botox, Dysport).
Mam w związku z tym pytanie, czy ktoś słyszał o takiej metodzie, w artykułe (sponsorowanym) nie piszą nic o skutkach ubocznych. Proszę Was jeżeli ktoś cos wie na ten temat to napiszcie. A może ktos leczył taką dolegliwość to również proszę o to w jaki sposób.

[Eluś]

W telewizji w takim programie TVN Style jest program gdzie dwie panie jedna to Karlos sory jak nazwisko źle napisałam /w ciekawy sposób poruszają sprawy związane z higieną .Ostatnio był program o poceniu się. Wymieniono tą metodę o której ty piszesz jako bardzo dobrą ale drogą. Ich programy do mnie przemawiają bo preferują polskie i nie koniecznie drogie rzeczy co w programach telewizyjnych raczej należy do rzadkości. Więc jeśli cię na tą formę stać to ja bym spróbowała.

[satina]

Czy mnie stać? Jak się orientowałam jest to koszt ok 1500 zł jednorazowo a ponoć trzeba powtarząc zabieg co pół albo rok. Bardziej boje się czy nie ma jakichś późniejszych skutków ubocznych?
Dziekuję i proszę o jeszcze.

[izat]

bardzo współczuję Twojej córce tej dolegliwości
myślę, że najlepiej byłoby określić przyczynę takiego stanu
musi to mieć jakieś podłoże, nic w naszym organizmie nie dzieje się bez powodu i to na całe szczęście
może warto sprawdzić poziom innych hormonów, nie tylko tarczycowych
być może córka ma zachwianą gospodarkę hormonalną
może warto wybrać się do ginekologa, być może on coś ustali w wyniku odpowiednich badań
ja zawsze jestem za tym, aby możliwie jak najściślej określić PRZYCZYNĘ zanim podejmie się walkę ze skutkami
czasami taka walka może tylko zaszkodzić

pozdrawiam

[Eluś]

Jest taki lekarz specjalność Irydiolog. On jest w stanie wskazać podłoże wielu objawów na podstawie obserwacji oka. Mojej koleżance bez trudu zdiagnozował taką przypadłość jak alergia a co najważniejsze dał leki które pomogły od ręki. A biedaczka zaliczyła dwa szpitale laryngologię i pulmonologię i nic nie pomagało.Wracała ze szpitala do domu i nie wiedziała co jej jest.Wymyślali różności a on popaczył najpierw w jedno oko potem w drugie i już wiedział co jest. Brzmi nieprawdopodobnie ale naprawdę tak było. Może warto spróbować.

[Eluś]

I jeszcze jedna rzecz. Zlecił jej dodatkowe badania, o których w Przychodni nie mieli pojęcia, żadna morfologia. W każdym razie bardzo specjalistyczne, dzięki którym wiele się wyjaśniło.

[satina]

Dziękuję dziewczyny za podpowiedzi. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jak taka dolegliwość może być uciążliwa. Ja w tym roku cały czas się modliłam aby w czasie gdy córka pisała egzaminy maturalne było zimno bo inaczej pewnie nie napisałaby. W zimie kiedy ubiera swetry z bardzo długimi rękawami to jakoś sobie daje radę ale w lecie to niestety ten sposób jest niemożliwy. A lekarze do których chodziła zachowują się po prostu śmiesznie. Powiedzenia typu " ja też się pocę, albo z wiekiem ci przejdzie, to nic groźnego " to tylko denerwuje i zniechęca, odbiera nadzieje. Gdy się poszpera w internecie na temat nadpotliwości to sie okazuje że problem ten ma ok. 2-3% ludzi więc nie powinno to być coś niespotykanego i nieznanego zwłaszcza dla lekarzy.
Dziękuję jeszcze raz za rady, spróbujemy pójść do irydologa no i prywatnie do dermatologa (do ginekologa chodziła już) może coś poradzi albo powie coś na temat tego zabiegu. Słyszałam też że ponoć stosuje się zabieg który nazywa się jonoforeza. Pozdrawiam

[zuzka]

Też jestem zainteresowana tym tematem - moja 15letnia córka także skarży się na nadmierną potliwość. Do tej pory trochę bagatelizowałam problem, ale chyba muszę się temu przyjrzeć.
Od czego zacząć? Dodam, że dziecko reguralnie dba o higienę, używa dezodorantów (ostatnio jakiś specjalistyczny z apteki - też nie pomaga).
Wczoraj oznajmiła, że chce sobie wyciąć gruczoły potowe (hmm!) - ponoć gdzieś słyszała o takiej metodzie...

Ja bym wolała zacząć od początku - jakie badania jej zarobić, do jakiego lekarza się udać?

I jeszcze jedno - podajcie, proszę namiary na irydiologa.

[satina]

Zuzka nie bagatelizuj sprawy, wierz mi że dla tych młodych i nie tylko młodych ludzi jest to bardzo poważny problem. Jeżeli chcesz poczytać ludzi którzy maja takie dolegliwości ( a jest ich nie mało) to napisz w goodle - nadpotliwość - i na str polskich szukaj , potem pojawi ci się link do Forum dyskusyjne - poczytaj ( niestety nie potrafie wklejać linków).Podejrzewam że twoja córka zna tę stronę jeżeli porusza się w internecie. Jeżeli chodzi o dbanie o higienę, to moja córka potrafi ze 2 - 3 razy dziennie brać prysznic ( a w takie upały jak teraz to nawet więcej) a dezodoranty to już używała różnych włącznie z etiaxil, anhidral, vichy, jakieś talki, pudry itp. Zuzka moja córka miała robione badania które wykluczyły chorobę tarczycy (bo pocenie się rąk to może być objaw chorej tarczycy). Tak jak wcześniej pisałam chodziła też do psychologa bo uważałam że jest to problem który siedzi gdzieś w głowie ( wstydzi sie do tego przyznać że ma taki problem, stara się go ukryć, przez to sie stresuje a jak sie stresuje to wiadomo większe poty i kółko się zamyka). Ale wizyty te niewiele dały. Poza tym z obserwacji pocenie rąk było widoczne nie tylko w sytuacjach stresowych ale również w domu np przy czytaniu książki gdzie nikt jej nie stresował. Spróbujemy wybrać się do irydologa zobaczymy co powie. Jeżeli będziesz miała jakieś wiadomości na ten temat to proszę podziel sie nimi. Pozdrawiam.

[hos]

"Nadmierne pocenie sie moze być objawem niedoboru witaminy D3 , jednak na ogol występuje razem z innymi objawami krzywicy...."to z pisma "Dziecko"nr2/2006

[zuzka]

Ba, ale jak zbadać poziom witaminy D3?

[bratki]

Może najeść się dużo czegoś co tę D3 zawiera i zobaczyć czy pomaga? Chociaż jeśli dobrze pamiętam to vit D chyba od słonka sama się produkuje. Tu więc nie pomogę.

O Botoxie wiem następujące rzeczy: faktycznie działanie ustępuje po ok. 6 miesiącach. Ostatnio używany w medycynie estetycznej (usuwa zmarszczki z czoła porażając mięśnie mimiczne). Przedtem jednak stosowano go bardzo długo w chirurgii do celów zabiegowych. Raczej ma opinię środka bezpiecznego, nie wiem natomiast jak dobrze na nadpotliwość może działać.

Pocenie (tzw. zlewne poty) kojarzy mi się jeszcze z niektórymi poważniejszymi chorobami. Nie ma co panikować, bo to mało prawdopodobne, ale , to może warto jeszcze posprawdzać pod kątem ziarnicy czy chłoniaka, zwłaszcza jeśli jest to zjawisko nowe u Twojej córki (a nie np. od urodzenia)?

[Eluś]

Witajcie. Namiar na tego irydologa dostałam przez przypadek będąc na wizycie u kardiologa z moją mamą. Wiecie jak to w poczekalni. Ludzie opowiadają o swoich dolegliwościach i tak Pani opowiedziała historię choroby syna, któremu pomógł. Ten przyjmuje w Lublinie na ul. Zanenhofa 110 tel.(081) 748-62-85 rejestracja od pon. do piątku 9.00-13.00 nazywa się Andrzej Jurkowski. Warto zanim rozpocznie się wędrówkę po lekarzach zacząć od lekarza tej specjalności . Myślę, że w każdym większym mieście nie będzie problemu z dotarciem do takiego lekarza.

[Eluś]

Wiecie co jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Same kąpiele nie wystarczą żeby czuć się świeżym. Ja np. muszę użyć balsamu do całego ciała który daje mi przyjemne uczucie komfortu. Tak jakby regulował proces pocenia. Pamiętam jak raz na wakacjach nie miałam czasu bo gdzieś się spieszyliśmy i po wzięciu prysznica nie nałożyłam balsamu. Potem strasznie się pociłam odczuwałam dyskomfort. Z początku nie skojarzyłam co się dzieje a potem sobie przypomniałam. Może to nie istotne ale warto spróbować.

[hos]

jezeli chodzi o witamine D3 to najlepiej kupić Vigantol napewno nie zaszkodzi a samo słoneczko nie da sobie rady ( tak powiedział mi pediatra mojego syna)

[aha26]

a ja bym Ci radziła zrobić badanie na obecnośc candidi.Cechą charakterystyczną candydozy jest bardzo silne pocenie się.A czy corka poci się mocno takze nocą np tak,ze całą koszulkę ma mokrą?Jezeli tak to sprawdziłabym tą candidę

[anSi]

Córka to już 26 letnia kobieta - jak ten czas leci A swoją drogą, ciekawe, czy i jak udało się problem rozwiązać.

[Elfir]

Ja polecam Etiaxil lub Antidral

[irej]

Ja również miałem problemy z nadpotliwością i postanowiłem wybrać się do dermatologa.
Z likwidacją nadpotliwości najlepiej wybrać się do specjalisty, wiele o tym czytałem, []
Niestety z problemami dotyczącymi skóry często lepiej wybrać się do lekarza niż truć się lekami dlatego polecam każdemu wybranie się do lokalnego lekarza.

[leśny jeżyk]

Jeżeli nadmiernie pocenie uniemożliwia normalne funkcjonowanie, a apteczne blokery, domowe metody czy zmiana diety nic nie daje to niezbędna jest ocena lekarza specjalisty. Jeżeli jeden lekarz to zbagatelizuje, warto się udać do innego. Oczywiście nadmierna potliwość, zwłaszcza w młodym wieku, może wynikać z problemów emocjonalnych i stresu, ale nie musi. Nadmierna potliwość może być objawem wielu groźnych chorób i wtedy leczy się chorobę jako przyczynę a nie objaw w postaci pocenia się. Wśród chorób, które powodują zbyt dużą potliwość są m.in. nowotwory, zaburzenia hormonalne (nadczynność tarczycy), cukrzyca czy gruźlica. Niekiedy jest to przypadłość dziedziczona. Oczywiście jak lekarz stwierdzi, że to nie z powodu jakiejś choroby, to przy braku skuteczności innych metod pozostaje leczenie chirurgiczne, więcej na ten temat tutaj https://www.biomedical.pl/kobieta/na...anie-2398.html