Witam, czy możecie podać mi ile płaciliście (wykonastwo + graty) za zrobienie centralnego ogrzewania (rozprowadzenie całego rurociągu - sory za brak fachowości ale rurki mnie jakoś nie kręcą i jestem laikiem w tym temacie) aby po zrobieniu kotłowni i zamontowaniu kibelka wszystko zadziałało . Czyli reasumując ile wyszedł Wam koszt wszystkich prac hydraulicznych (bez kotłowni i bez rozprowadzenia w chudziaku).

Dom 125 (parter z użytkowym poddaszem) + garaż. Dwie łazienki (mała i większa), kuchnia, wyjście wody na zewnątrz do podlewania trawki, około 10m2 podłogówki (tylko w łazience). Taki zupełny standard.

Wycena 1:

-Pierwszy etap wod-kan przed tynkiem (7-8 punktów) 1050 robota + 1800 materiał = 2850.
-Podłogówka 630 pln
-Grzejniki około 8000 (w projekcie jest chyba 16 grzejników o zróznicowanej mocy)
-instalacja CO, rozdzielacze + rury - 5600
-robocizna CO, szafki, grzejniki - 2650

Czyli całość bez kotłowni (rury, podłogówka, grzejniki) niecałe 20 000.

Wycena 2:

Tutaj hydraulik nie bawił się w szczegóły. Chce 5500 za całość robocizny i mam ofertę na bebechy (z jego podobno zniżkami) na 13500 czyli wyjdzie koło 19 000.

Wiem, że dużo zalezy od materiałów także. Rurki na specyfikacji są WaVina, grzejniki Purmo. Reszty nie będe przepisywał bo specyfikacja ma 95 punktów. Mam też znajomego w hurtowni wod-kan więc bardziej chodzi mi o wycenę robocizny.

Nie wiem czy takie są teraz satndardy (budowa 5km od Warszawy) i czy dalej robić castingi czy wybrać jednego z nich (obydwaj z polecenia).