-
ELITA FORUM (min. 1000)
Sosny
Bardzo lubię sosny i chciałabym sobie w ogrodzie posadzić to drzewo.
Ale jedna sprawa mnie nurtuje. Sosny, które widzę w ogródkach, rosną sobie w choinkę (nawet te całkiem spore). A ja chciałabym wyhodować takie drzewo z rozłożystymi poziomymi konarami, nieregularne - wiecie, takie jak widuje się w stanie dzikim, na przykład nad morzem (ostatnio widziałam też przepiękne sosny w jurze krakowsko-częstochowskiej).
Moje pytanie do Was: od czego zalezy, jaką formę przybierze to drzewo? Czy to kwestia wieku? Jeśli tak, to ile to trwa zanim z "choinki" zrobi się taka "poszarpana" sosna? A moze od rodzaju gleby (piasek czy glina)? Albo od odmiany (wydaje mi się że to jest wszędzie ten sam gatunek - sosna pospolita)? Proszę o Wasze opinie!
-
-
Odmian sosny jest kilkadziesiąt. Są odmiany karłowe, jest kosodrzewina. Popytaj w szkółkach, sklepach ogrodniczych - napewno coś Ci doradzą.
-
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
Witam.
Mi tez sie bardzo podobaja sosny zwyczajne pinus silvestris, ale niestety nigdzie nie dostaniesz takich w zwyklych sklepach (sa sosny czarne, wejmutki, zolte itp o ozobnych iglach) mozesz jedynie pojechac do szkolki lesnej i kupic takie male albo zrobic to co ja czyli pojechac (sik!) do lasu i wykopac ale nie z uprawy lesnej tylko z takiego miejsca, ktore gwarantuje krotki zywot drzewa (np. na drodze lesnej).
te nieregularne jak piszesz z rozlozystymi konarami sosny nie stanowia dla lesnika zadnej wartosci dlatego mozna je znalezc glownie w parkach i rezerwatach, im sosna rosnie w gorszych warunkach (glina, tereny podmokle, wydmy , skaly (Jura a nawet na Lysej Polanie w Tatarch)) tym bardziej ma powyginane konary, poza tym im wiecej bedzie miala swiatla z boku tym bardziej bedzie roznac na boki a nie ku gorze, jak chcesz miec sosna a'la bonsai to ja po prostu troche 'pomecz' obetnij jakas galaz itp.
pozdr, Pawel.
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
U mnie sosny sadzi się gęsto, po kilku latach robi się przecinkę, lub gdy są rzadziej posadzone pilarze przeprowadzają akcję obcięcia dolnych gałęzi.
Pozdrawiam
-
Paweł a co toznaczyświatło zboku?
-
a jeszcze pinus silvestri czy pinus sylvestri ?
-
Magmi,
Sosna to chyba najwspanialsze drzewo, które widziałam w zyciu. Jest bardzo przyjazne (olejki eteryczne) dla człowieka, zreszta szkoda słów........ Sosna przyjmie się wszedzie tam gdzie są jej naturalne miejsca zycia, popatrz , jezeli w poblizu ( ok 1ha na około) rosna tzw. samosiejki sosny ) to masz duze szanse sie u ciebie na działce przyjmą. Ona lubi , teraz teoria - kwasne suche gleby - kwasne to np. po uprawne- poprostu rzyska. Rosnie sobie tak jak jej wygodnie, na poczatku przypomina choinke. Pozniej juz po 3-4 latach kształty przybiera nie regularne - to nie swierk i nie jodła. Ma korzen palowy i nie musi byc nadmiernie podlewana, po dwóch latach i tak znajdzie wode. A wlasicwie to, na siłe jej nie uprawisz. Im masz gorsza glebe tym dla niej lepiej, byleby nie gleba po resztkach budowy........
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Ja też przesadziłam sobie kilka sosenek, miały ok 40 cm i po kilka gałązek z pieńka. Podobno bardzo ważne, aby zasadzić je tą samą stroną do stron świata co rosły same. Ja zawiązywałam nitkę na gałązkach od północy, żeby się nie pomylić w czaie przenosin. I nalać wody w dołek przed sadzeniem. Najlepszą porą koniec sierpnia.
Jeśli chcesz mieć takie poszarpane drzewa to chyba masz małe szanse- musiałabyś smagać je silnym wiatrem, nie podlewać i generalnie męczyć. W dobrej glebie i dobrze oświetlone pojedyńcze rosną jak "choinki". Dolne gałązki gubią gdy brak im światła. Też uwielbiam sosny, mam na brzegu działki sosnowy lasek i widok na "dżunglę " sosnową u sąsiada. Pięć lat tamu sięgały nam po pas a dziś mają po 3, 4 metry.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
My wykopaliśmy 50 samosiejek w tym niektóre miały ponad metr wysokości. Posadziłam je na granicy działki. Nie przyjęło się 6 sztuk. Także wynik chyba dobry. Żadnych wstążek nie trzeba było wiązać. Z tego co wiem zachowanie stron świata jest ważne dla dużych drzew bo takie się trudniej przyjmują.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Na 4 sosenki posadzone jesienią ub. roku przyjęła się 1! Fatalny wynik!
W zasadzie kupiliśmy 3 szt., ale po przyjeździe na działkę okazało się, że zaplątała się między nimi jeszcze jakaś taka mikra, prawie zdechła sadzoneczka. I to ona właśnie się przyjęła a tamte, niesty, umarły.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
Mnie też się marzą sosny w ogrodzie, co gorsza - na mojej dziace przed budową było już kilkanaście samosiewek, niektóre ponad metrowe. Przed rozpoczęciem budowy próbowałam je uratować i przesadzić na obrzeża działki - niestety żadna się nie przyjęła, a te które pozostały na działce zostały zniszczone podczas prac koparki. Ciągle jednak liczę że skoro już było kilkanaście samosiejek, to za dwa trzy lata - znów się pojawią jakieś nowe. Szkoda tylko tych kilku lat...
Pozdrawiam,
gaga2
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
Bardzo proszę o informację, czy mozna przycinać wierzchołki sosen.
Man niewielką działke (850 m2), ale w jej tylnej części jest duży gąszcz sosen - maja od 1 do 6 m wysokości. Chciałabym 2 sztuki, te bliżej domu zachować, ale pod warunkiem, żeby nie rosły już do góry. Znajomy powiedział, że przycięcie wierzchołka sosny spowoduje jej uschnięcie - nie wiem czy to prawda. Sa to samosiejki. Na początku chciałam wyciąć większość, ale po pierwsze nie kolidowały w budowie a po drugie jest tam kiepska ziemia - jak sie wprowadzę, to będę sobie zmieniać ogród stopniowo, nie wiadomo co mi sie tam przyjmie, a sosny już są, więć działka nie jest "łysa"
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Gdzieś czytałam, ze sosen się nie przycina, tylko obłamuje się ręką nowe gałązki, zanim jeszcze rozchylą igły, w połowie wysokości.
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jak czytam Magmi to obawiam sie ,ze jej się marzą takie sosny jak mojemu mężowi. Takie z wydm nad Bałtykiem czy z pięknych lasów podbydgoskich. Moja połowa bardzo, bardzo chce je sadzic na naszej działce. Niestety - te dzisiaj 1-2 metrowe jego ulubiony wygląd osiągna za 30 -50 lat. Więc albo działka letniskowa w lesie - albo , niestety , tylko choinki pod oknem. Pozdrowienia.
Pozdrawiam Marzena
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Obawiam się, że możesz mieć rację Marzeno.
Ale posadzę sosnę (albo dwie) i tak - dla następnego pokolenia. W końcu dom się buduje i ogród zakłada nie tylko dla siebie.
Mieszkam niedaleko bardzo urokliwej dzielnicy starych domów, ze starymi, kilkadziesiąt lat temu założonymi ogrodami. Ile lat mają drzewa, które tam rosną, nie wiem - ale że więcej niż ja, to pewne. I myslę sobie, gdy chodzimy tam na spacery, że nasza uliczka, z nowymi teraz domami i ledwo kiełkującymi ogródkami, też pewnie kiedyś będzie taka zachwycająca. Miło jest coś tworzyć, nawet jeśli nie dla siebie.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Magmi - ale wiesz ,że na te sosny jest sposób . Przesadza się teraz duże drzewa - wiem ,bo taką dwu- piętrową lipę chcę przesadziś do mojego nowego ogrodu. I nawet nie kosztuje tak dużo. Więc może tak dwie sosenki.............Pozdrawiam
Pozdrawiam Marzena
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Marzena - a ile Cię ta lipa będzie kosztować, można spytać?
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum