P.s. Czyli powinnam teraz dokupić( czy też zasugerować znajomym) takie same gatunki i odmiany jak już mam i wtedy ewentualnie sadzić je w większych grupach?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychczyli "rzymska" nie jest rzymską
Powiem szczerze, że projektanci nie lubią narzucanych gatunków Tak jak napisałam, trudno będzie coś sensownego stworzyć.
Co innego zaczynać projektowanie z nastawieniem "ogród dla osoby, która lubi sosny" a co innego "mam takie rośliny, proszę wymyślić z nich kompozycję".
Przykładem są te formy szczepione - powinny być akcentami na rabacie. Ale jeśli ich jest za dużo, to stają się chaosem, bo wzrok nie ma się na czym skupić. To jak półka z figurkami - jedna wyeksponowana vs kilkanaście obok siebie. Kilkanaście nie jest już ozdobą, tylko znakiem, że półka należy do kolekcjonera figurek
Na razie wymieniłaś stosunkowo niewielkie gatunki drzew, poza himalajską. W większych grupach sadzić te formy drzewiaste i ewentualnie niskie formy jak kosodrzewiny (pod warunkiem , ze to jedna odmiana)
Ostatnio edytowane przez Elfir ; 26-05-2015 o 13:54
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Elfir. Trochę jestem podłamana całą sytuacją. A ja głupia tak się cieszyłam, że mam już co nieco do ogrodu i projektant będzie miał łatwiej. A tymczasem wyszło na odwrót. Teraz rozpuszczę wśród znajomwych info, że mam już wystarczającą ilość sosen. Czyli lepiej byłoby otrzymanie takiej ilości sosen ale jednego czy dwóch gatunków jak dobrze rozumiem. Mam nadzieję że jakiś projektant jednak zdoła mi to choć trochę ogarnąć. Strasznie byłoby mi przykro gdybym musiała się pozbyć jakiś moich sosen.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtak. Lepiej jest ograniczać liczbę gatunków ale zwiększać ilość sztuk.
Chyba, że faktycznie traktujesz to jak kolekcję i po prostu robisz pinacetum, gdzie walory kompozycyjne schodzą na dalszy plan.
Tak jak tu (kolekcja miniaturowych iglaków):
Sosny wymagają pełnego nasłonecznienia, by tworzyć piękne , rozłożyste korony. Kiedy są ocienione idą w długi prosty pień a korona jest wysoko.
Dlatego nie mogą rosnąc w zbyt dużym zagęszczeniu. Oczywiście pomijam tu miniaturki.
Ale taka himalajska po 10-15 latach ma prawie 5 m średnicy i 5-6 m wysokości
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo mi się właśnie podobaja takie ogrody leśne, gdzie wśród luźno rozrzuconych sosen zakłada się rabaty , robi ścieżki. Myślałam o takim u siebie dkoro lubię sosny. Ale teraz już wiem że powinien to być jeden gatunek - pewnie zwykła pospolita albo czarna.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy do dość nowoczesnego domu, podjazdu oraz chodników o kącie prostym będzie pasował ogród zaprojektowany w formie łuków i zawijasów czy raczej powinny być to już proste linie?
Wielkie dzięki za wszystkie rady.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwbrew pozorom ogród przy nowoczesnym domu nie musi być bardzo zgeometryzowany. Z tym, że te łuki muszą być łagodne i w ograniczonej ilości, bo kompozycja ogrodu powinna być przejrzysta. Żadnych rabat w kształcie wywijasowej falbanki.Z tym, że dość rzadko stosuje się takie rozwiązania.
http://vanmierlotuinen.nl/modern-tuinpaviljoen
Aby mieć las, trzeba mieć gatunki drzewiaste a nie wolnorosnące
Ostatnio edytowane przez Elfir ; 27-05-2015 o 11:41
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych