Jak przystało na wiejski ogród posadziłam sobie sad w postaci 12 drzewek owocowych. Jabłonki, gruszki, śliwki, czereśnie i wisienki. Są malutkie. Sięgają mi do pępka, między nimi są odległości ok. 4-5m, posadzone w trzech szeregach, mijają się. Czy to wystarczające odległości? Pani w hurtowni mówiła, że dorosną do 4 - 5 m wysokości. No i drugie pytanie: wokół każdego drzewka zapalona ogrodniczka teściowa wyrwała cały perz (dorodny), żeby nie zabierał wody drzewkom. Ale perz odrasta, czy mozna wysypać tam korę? Ktoś mi mówił, że kora zakwasza ziemię, więc nie jest tam wskazana. Proszę o poradę!