witam!
mam nadzieje ze mi cos doradzicie.
własnie rozglądam się za drzewkami owocowymi. działeczka nei jest duza. rosną juz na niej stara wielka jabłon (niestety odmiany nie znam, owoce ma srednio smaczne ale trzymamy ją ze względu na walory estetyczne), stara wielka grusza (owoce drobne ale bardzo smaczne, drobne bo troche zdziczała,
może to jest po prostu grusza kaukaska albo któraś z tzw. plebanek mających małe owocki, ale została podcieta i licze ze dzięki odzywkom za kilka lat wróci do formy) do tego 2 małe wiśnie (owoce strasznie kwaśne, prawie czarne - ale na nalewki i konfitury jest ok) 1 czeresnia (owoce lekko kwaskawe, żółto czerwonawe, śliwa dość stara z owocami nieduzymi fioletowymi.
bardzo zależy mi na posadzeniu 2 jabłoni: koszteli i papierówki jasnej(białej); oraz czereśni koniecznie o mocnosłodkich owocach, najlepiej takich które nie maja w sobie ani odrobiny kwasowatosci, nawet gdy sa nie do konca dojzałe (potkałam sie kiedys z taka odmiana ale nie pamietam nazwy
( ),
polecam odmianę 'Rainier' - jej owoce mają bardzo dużo cukru, a do tego są duże, a drzewo plonuje regularnie i obficie. Jest zapylana przez odmianę 'Sam' marzy mie się tez tradycyjna fioletowa śliwka o dużych i smacznych owocach (węgierka?)
wybierz któryś z bardziej szarko odpornych klonów węgierki 'Tolar' lub 'Promis'; albo - jeśli szarka Ci nie straszna - wegierkę włoską - po prostu cud miód! i jezeli wystarczy miejsca to grusze o twardych słodkich owocach (konferencja chyba).
jakie odmiany polecacie przy moich wymaganiach? czy nei bedzie problemu z zapylaniem jedych odmian pzrez drugie? z góry dziękuje za pomoc. pozdrawiam