dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 36 z 36
Pokaż wyniki od 701 do 720 z 720
  1. #701

    Domyślnie

    Ja się nie znam, ale polecam jagodę kamczacką - rośnie na byle czym, wymagań nie ma prawie żadnych, za to całkiem smaczne i zdrowe owoce (przynajmniej niektóre odmiany - moja ulubiona: Dlinnopłodna). No i nawet jak nie owocuje to jest dość dekoracyjna (choć tylko zielona).

  2. #702
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Dokładnie, jagoda kamczacka będzie najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku.

  3. #703
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.081
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    w cieniu żaden krzew owocowy nie wyda słodkich owoców. Do tworzenia się cukrów potrzeba słońca.

    W lekkim półcieniu i o płytkim systemie korzeniowym to ewentualnie borówka.

  4. #704

    Domyślnie

    Dziekuje za odpowiedzi!
    A czy leszczyna ma dosc rozbudowany system korzeniowy?

  5. #705
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar alusia1974
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Zory
    Kod pocztowy
    44-240
    Posty
    29
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    43

    Domyślnie

    Z ta jagoda kamczacka to chyba prawda.Kupilam na jesieni takie zdechcniete wiechcie,chyba wyschniete po 3 zl za sztuke i zasadzilam.Mysle,nie przyjma sie,6 zlotych nie majatek.No i wypuszczaja paki.Szkoda,ze nie zrobilam zdjecia po zakupie,pewnie by wiekszosc byla zdania,ze to umarlak,a nie roslina.A jednak zyje

  6. #706

    Domyślnie

    A czy mozna posadzic teraz? Czy juz za pozno i czekac na jesien? Bede w domu dopiero za tydzien...

  7. #707
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar alusia1974
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Zory
    Kod pocztowy
    44-240
    Posty
    29
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    43

    Domyślnie

    Cytat Napisał glacjusz Zobacz post
    A czy mozna posadzic teraz? Czy juz za pozno i czekac na jesien? Bede w domu dopiero za tydzien...
    Mysle,ze do konca kwietnia spokojnie mozna(ale niech sie Elfir wypowie).Mowie ci,ja posadzilam na jesien te roslinke wygladajaca jak obraz nedzy i rozpaczy i nie dawalam jej zbyt wielkich szans,a ona sobie rosnie

  8. #708
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar alusia1974
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Zory
    Kod pocztowy
    44-240
    Posty
    29
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    43

    Domyślnie

    Cytat Napisał alusia1974 Zobacz post
    Mysle,ze do konca kwietnia spokojnie mozna(ale niech sie Elfir wypowie).Mowie ci,ja posadzilam na jesien te roslinke wygladajaca jak obraz nedzy i rozpaczy i nie dawalam jej zbyt wielkich szans,a ona sobie rosnie
    Oj,a ty o leszczynie,a nie jagodzie kamczackeij?No to Elfir pytaj.

  9. #709

    Domyślnie

    A chyba zostane przy jagodzie i zobacze co z tego bedzie
    Leszczyne moze w innym miejscu posadze, ciezko tylko z miejscem bo maly ogrodek...
    Czy tej jagody sa jakies odmiany, ktore polecacie? Trzeba kupic jedna czy dwie odmiany?
    Jak ziemie przygotowac przed nasadzeniem- w internecie niby pisze ale chcialbym sie poradzic praktykow

    Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.

  10. #710
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.081
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jagoda ma małe wymagania - gleba przeciętna ogrodowa jej wystarczy. Chyba, że masz jakieś nietypowe warunki?
    Odmiany jagody z grubsza dzielą się na dwa rodzaje - z "mysim" posmakiem (niektóre odmiany rosyjskie) i bez niego. Sama nie uprawiałam, opieram się na wrażeniach użytowników z forum ogrodniczego.

  11. #711

    Domyślnie

    U mnie szalu nie ma, niby ziemia czarna, ale piasek...Podrasowac ja czyms?
    Pozostaje znalezc sklepik z sadzonkami i zobaczyc, co z tego bedzie. Poczytam jeszcze o tej roslince na necie, tak dla uzupelnienia wiadomosci.
    Chcialbym miec jakies rosliny, co to zjadliwy owoc wydaja- na razie mam tuje wzdluz ogrodzenia i kwiaty. Ogrodek maly, a jeszcze POS. Nie ma co narzekac, dobrze jest jak jest!
    Dziekuje za informacje i pozdrawiam

  12. #712

    Domyślnie

    Witam.Mam problem z czereśnią i chciałabym się poradzić co jej może być.Na liściach ma pełno paskudnych brązowych plam.Wie ktoś może co to za choroba? Czy to może być drobna plamistość? Czy można jej jakoś pomóc? (opryskiwać pewnie już teraz nie można..)

  13. #713
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.081
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    dziurkowatość:


    drobna plamistość:

  14. #714

    Domyślnie

    Odkurzam wątek, wydaje mi się ciekawy i szkoda by zakopał się w zapomnianych wątkach.
    W swoim domu mieszkam już siódmy rok i dopiero teraz zaczyna być widać efekty nasadzeń sprzed kilku lat.
    Przez ten czas miałem na swoim koncie porażki i sukcesy. A oto moje spostrzeżenia.

    1. Nie sadzić roślin, których uprawa skazana jest na niepowodzenie (klimat, jakość gleby itd)
    Do moich porażek mogę zaliczyć przygodę z brzoskwiniami. Mimo starań nie udało mi się wyhodować ani jednego drzewka. Niestety zawsze po jakieś zimie drzewka przemarzały. W końcu dałem sobie spokój - z klimatem nie wygram, mazowieckie to nie najlepsze miejsce na brzoskwinie. U mojego sąsiada wymarzły wszystkie wieloletnie brzoskwinie. Zatem gdy zabierzemy się do nasadzeń warto porozmawiać z "tubylcami". Oni mają za sobą wiele lat doświadczeń i poradzą co warto, a co nie warto sadzić.
    2. Realizować nietypowe marzenia.
    Osobiście wyznaję zasadę, że obok pożądanych gatunków sadzę nie pospolite odmiany - takie, których owoców szukać ze świecą na targowiskach.
    Dlatego znalazły się u mnie dwie odmiany derenia jadalnego (Bolestraszycki i Szafera), jarzębina z jadalnymi na surowo owocami (Rosina). Myślałem o jadalnych kasztanach, ale w tym przypadku to obowiązkowo dwa drzewka, a na to szkoda było mi miejsca. Dodatkowo posadziłem trzy brzozy pożyteczne (rzadko spotykane). Są one dużo niższe od pospolitych brzóz (do 8m wysokości), mają rozłożyste konary (kojący cień w letnie upały), piękną, bajeczną śnieżnobiałą korę i duże liście.
    3. Pozyskiwać materiał od sąsiadów.
    Po zakończeniu budowy kupiłem kilka sadzonek porzeczek (czarne i czerwone). Rosły makabrycznie. Przyrosty małe, szybko traciły liście z powodu chorób.
    Zrobiłem przechadzkę po sąsiednich ogrodach. Znalazłem tam duże, zdrowe i stare krzewy porzeczek, które były zdrowe i obwieszone owocami. Wystarczyło wyciąć kilka gałązek i wsadzić jesienią wprost w ziemię na mojej działce. Rośliny ładnie się ukorzeniły i zaczęły owocować.
    Zatem w pierwszej kolejności staram się pozyskać sadzonki od sąsiadów (np. na zasadzie wymiany) a w ostateczności udaję się do szkółki ogrodniczej.
    4. Nie bać się szczepień drzew.
    Posadziłem dwa drzewka jabłek. Jedna z nich to papierówka. Po jakimś czasie zrozumiałem, że posadzenie papierówki to był błąd - owoce dojrzewają niemal w jednym czasie i szybko stają się "mączne". Moja rodzina nie da radę ich skonsumować w jednym czasie. U sąsiada odkryłem jakąś odmianę jabłek o dużych, pysznych owocach, do tego miał zaszczepioną starą kosztelę. Mimo braku doświadczenia zaszczepiłem na mojej papierówce te dwie odmiany. Udało się. Teraz jedno drzewko rodzi mi trzy rodzaje jabłek o różnych smakach i w różnych terminach. Ten sam manewr wykonałem na czereśni. Trzy odmiany o różnych terminach owocowania na jednym drzewku. W ten sposób mając jedno drzewko możemy doczekać się różnorodności owoców.

    pozdrawiam kończących przygodę z budowę i rozpoczynających przygodę z ogrodem
    Aby do piątku...

  15. #715
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Michlevsky

    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    52-119
    Posty
    3

    Domyślnie

    Właśnie o tej jagodzie kamczackiej też słyszałem. Mi chodzi po głowie jakiś "nietypowy" krzew, na przykład: truskawkomalina: http://www.domisad.pl/krzewy-owocowe...framberry.html

    Albo nawet...kiwi - http://www.domisad.pl/krzewy-owocowe...iwi-issai.html. Tak serio - sądzicie, ze w naszych warunkach dałoby to kiwi radę?

  16. #716
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Pytanie do tych ,którzy mają i zajmują się w swoim ogrodzie małą ilością drzewek owocowych.Posiadam takie rodzaje drzewek.
    1.papierówka(stara odmiana)
    2.śliwka węgierka w miast brzoskwini
    3.grusza klapsa (stara odmiana)
    4.orzech włoski w miejsce jabłoni lobo
    5.langroda żółta
    6.czereśnia szczepiona żółto-różowa
    Fotki po kolei numerycznie i pytanie za chwilę.

  17. #717
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18
    Ostatnio edytowane przez niktspecjalny ; 03-05-2015 o 13:46

  18. #718
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Przepraszam jednak nie są po kolei.O co mi chodzi ,kwitną i maja różne nazwę to dolegliwości.Czy jest jeden uniwersalny preparat którym w/w popryskam ratując owoce i poprawiając stan listowia?

  19. #719

    Domyślnie

    Z brzoskwiniami się zgadzam - zeby były ładne to faktycznie trzeba dużo pracy w nie włożyć. Ja mam porzeczki, aronie, borówki, pigwę, jedną jabłoń która nie rośnie, drugą jabłoń która rośnie i czereśnię

  20. #720
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    januszczapla

    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    03-334
    Posty
    6

    Domyślnie

    mi najlepiej przyjęły się jabłonki. Przy czereśniach i wiśniach trzeba pamiętać o opryskach!

Strona 36 z 36

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony