dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 76
  1. #1

    Domyślnie Satysfakcja z pracy???

    Witam.
    W telegraficznym skrócie: mam pracę, która zupełnie nie daje mi satyfakcji, za to daje dość przyzwoite pieniądze i pewne poczucie bezpieczeństwa. Stosunki z innymi ludźmi, w tym z szefem, przyzwoite. Jak myślicie: tkwić w tym, czy rozglądać się powoli za czymś innym. Albo inaczej: czy satysfakcja z pracy jest rzeczywiście potrzebna, czy to podejście idealistyczne i oderwane od rzeczywistości (mam kasę więc o co chodzi)?
    Jestem ciekawa Waszych opinii. Przykłady z życia mile widziane.
    Pozdrawiam

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar joan
    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    2.366
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    nie tkwić- szukać dalej... nadesżły lepsze czasy...moga nie potrwac długo...
    pracuję tu gdzie pracuję od prawie 10 lat - i nie mam ani: stosunków z ludźmi...ani satysfakcji (poza jedną dziką...ale to na inny temat... )...odliczam dni...
    Czasem trzeba skoczyć z mostu zanim rozwiną się skrzydła.

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Nie jesteś sama- ja właśnie rozpocząłem szukanie...

    Sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar agnieszkakusi
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    Toruń
    Posty
    9.025
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    77

    Domyślnie

    ja tez szukam...telesforku...może się wymienimy

  5. #5

    Domyślnie

    Ja w jednej firmie pracuje juz 7 rok. Bylo dobrze, od jakiegos miesiaca jest do dupy (polaczenie z Warszawa). Zastanawiam sie nad zmiana, ale
    tu mam niezla kase
    znam ludzie (sa ok)
    mam ugruntowana pozycje
    Ale ta Warszawka....

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Madd, dasz radę. Warszawkę należy spacyfikować

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Charlie
    Zarejestrowany
    May 2004
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    94-234
    Posty
    4.621

    Domyślnie Re: Satysfakcja z pracy???

    Cytat Napisał telesforek
    Witam.
    W telegraficznym skrócie: mam pracę, która zupełnie nie daje mi satyfakcji, za to daje dość przyzwoite pieniądze i pewne poczucie bezpieczeństwa. Stosunki z innymi ludźmi, w tym z szefem, przyzwoite. Jak myślicie: tkwić w tym, czy rozglądać się powoli za czymś innym. Albo inaczej: czy satysfakcja z pracy jest rzeczywiście potrzebna, czy to podejście idealistyczne i oderwane od rzeczywistości (mam kasę więc o co chodzi)?
    Jestem ciekawa Waszych opinii. Przykłady z życia mile widziane.
    Pozdrawiam
    Mam nadzieję, że ta KASA to minimum 10.000 PLN na rękę - bo jak nie to wybacz ale...szkoda klikania
    Tu była reklama - Regulamin Forum pkt. 2.4 b/c w.g mnie to tu był KONTAKT do mnie

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebo8877
    Nie jesteś sama- ja właśnie rozpocząłem szukanie...

    Sebo8877
    A z jakiego powodu?

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał madd
    Ja w jednej firmie pracuje juz 7 rok.
    Ja w mojej 10 lat - od skończenia studiów (w obecnych czasach to już chyba rzadkość). Więc nawet nie mam porównania jak może być gdzie indziej - może dużo gorzej . Ale już od dłuższego czasu mnie nosi.

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar ullerowa
    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    6.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    73

    Domyślnie

    Cytat Napisał telesforek
    Cytat Napisał madd
    Ja w jednej firmie pracuje juz 7 rok.
    Ja w mojej 10 lat - od skończenia studiów (w obecnych czasach to już chyba rzadkość). Więc nawet nie mam porównania jak może być gdzie indziej - może dużo gorzej . Ale już od dłuższego czasu mnie nosi.
    ja w swojej wytrzymałam prawie 6 lat i odeszłam, teraz szukam czegos ciekawszego. Tam się po prostu nie dało juz dłużej pracowac , ani kasy, ani satysfakcji ani miłej atmosfery. Na pocieszenie dodam że teraz jest tam jeszcze gorzej

  11. #11

    Domyślnie

    Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar ullerowa
    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    6.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    73

    Domyślnie

    Cytat Napisał madd
    Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma
    mozliwe, ale jak jes żle to trzeba coś z tym zrobić.
    Ja pzynajmniej próbowałam ale nie z kazdym mozna dojść do porozumienia nawet mimo dobrych checi

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Cytat Napisał telesforek
    Cytat Napisał sebo8877
    Nie jesteś sama- ja właśnie rozpocząłem szukanie...

    Sebo8877
    A z jakiego powodu?
    Zarabiam marnie (1500/ręka) pomimo że w zachodnim koncernie --- i nie jestem sprzątaczką ... Zajmuję się logistyka, ukończyłem studia, znam języki obce - ale mieszkam na podkarpaciu . Nasz Dyrekktor - który bierze 20 000 na łapę twierdzi że my jacyś opętani jesteśmy twierdząc ze zarabiamy mało....

    Obiecywał zmiany - niestety tymi słowami można sobie wytrzec conieco - tak więc rozpoczynam szukanie..

    sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar joan
    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    2.366
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    a ja dzisiaj sie dowiedzałam że jestem dobrym żołnierzem... za co szefowie są mi oczywiście niezywkle wdzęczni - bo biorę wszystkie trudne tematy na klatę - i dzięki mnie oni mają święty spokój...acha - jest jeden dzień kiedy musza zajmowac się moimi sprawami - no i wtedy chorują...na samą myśl o tym dniu mają dreszcze i odruchy wymiotne...
    bardzo pocieszające... a podwyżki w tym roku zero...zero szkoleń, zero dofinansowania do studiów czy języka - to mój problem i fanaberia... no w sumie tak...może nawet dobrze - koniec złudzeń...
    każdego dnia widzę scenę w zwolnionym tempie - wchodzę do biura - trzymam w ręku papier a na nim wdzięczny tekst...prosze o potwierdzenie przyjęcia pisma...i wychodzę...i śpiewam sobie http://www.youtube.com/watch?v=pa98yttfhMY
    tego dnia ubiore sie ślicznie...pomaluję usta czerwoną szminką... i z dziką satysfakcją choć niezywkle uprzejmie podziękuje za wspólnie spędzone chwile...
    Czasem trzeba skoczyć z mostu zanim rozwiną się skrzydła.

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar wiolasz
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    15.211
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    460

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebo8877
    Cytat Napisał telesforek
    Cytat Napisał sebo8877
    Nie jesteś sama- ja właśnie rozpocząłem szukanie...

    Sebo8877
    A z jakiego powodu?
    Zarabiam marnie (1500/ręka) pomimo że w zachodnim koncernie --- i nie jestem sprzątaczką ... Zajmuję się logistyka, ukończyłem studia, znam języki obce - ale mieszkam na podkarpaciu . Nasz Dyrekktor - który bierze 20 000 na łapę twierdzi że my jacyś opętani jesteśmy twierdząc ze zarabiamy mało....

    Obiecywał zmiany -

    sebo8877
    sebo, jakbym słyszała o szefie mojego męża. Może to ten sam?

  16. #16
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    a gdzie mąz pracuje...??
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  17. #17

    Domyślnie

    moim zdaniem bardzo ważne jest mieć satysfakcję z tego co się wykonuje jak i przyzwoite pieniądze.
    Dlatego trzeba dobrze szukać swojego miejsca i dążyć do celu.
    Do tej pory pracowałam w trzech miejscach.
    Zaraz po studiach udało mi się znaleźć pracę w zawodzie ale niestety za marne pieniądze, prawie najniższa krajowa. Tłumaczyłam sobie że najpierw trzeba zdobyć doświadczenie i uzyskać uprawnienia. Po 2,5 roku zmieniłam. W kolejnej pracy kasa nieco lepsza na poziomie o którym pisze Sebo, również zajmowałam się zagadnieniami związanymi z moim wykształceniem, ale również innymi których momentami miałam dość.
    Kilka miesięcy temu pożegnałam się z tą firmą. Finansowo nic nie straciłam a nawet zyskałam i robię teraz tylko to co chcę, ale teraz to jestem na własnej działalności.

    życzę wszystkim powodzenia w znalezieniu odpowiedniej pracy i wysokich zarobków.

  18. #18

    Domyślnie

    A ja wam zazdroszczę pracy w ogóle! bo ja nie mam.... W tej chwili jestem na zasiłku (390zł). Po studiach (jestem magistrem administracji) udało mi się tylko być na stażu w banku 3m-ce. Potem latałam, szukałam. Ale ogłoszenia w typie -"młodych, dynamicznych z wykształceniem" okazywały się zazwyczaj akwizycją. Trzy razy po takim ogłoszeniu (w którym nie pisało o co chodzi) trafiłam do TELE2 -ale nie widzę siebie pukającej od drzwi do drzwi i molestującej emerytki o zawarcie umowy.Potem przez 2,5roku prowadziłam własny biznes (sklep), ale upadł. Teraz od lipca siedzę w domu -no i szukam -głównie przez Internet i Urząd Pracy. W moim mieście jest taka kicha, że pozostaje albo praca w spożywczym za 800zł do 22ej (ewentualnie na kasie w Biedronce) -albo rodzenie dzieci. Chyba na to drugie się zdecyduję skoro i tak siedzę w domu nie myślcie, że wybrzydzam i mam jakieś kosmiczne wymagania -ale szlag mnie trafia jak pomyślę o tych zarwanych na naukę nocach i kasie wydanej na studia. pewnie i tak skończę za jakąś ladą, jeśli w ogóle mnie przyjmą, bo ostatnio usłyszałam, że jestem za dobrze wykształcona

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał AnetaS
    Finansowo nic nie straciłam a nawet zyskałam i robię teraz tylko to co chcę, ale teraz to jestem na własnej działalności.
    Tylko pogratulować. Niestety przypadki własnej działalności w mojej rodzinie nie są zachęcające i nie brałam tego do tej pory pod uwagę.

    każdego dnia widzę scenę w zwolnionym tempie - wchodzę do biura - trzymam w ręku papier a na nim wdzięczny tekst...prosze o potwierdzenie przyjęcia pisma...i wychodzę...i śpiewam sobie http://www.youtube.com/watch?v=pa98yttfhMY
    tego dnia ubiore sie ślicznie...pomaluję usta czerwoną szminką... i z dziką satysfakcją choć niezywkle uprzejmie podziękuje za wspólnie spędzone chwile...
    Jakiś czas temu też sobie wyobrażałam ten dzień, w podobny sposób. Teraz już to nie wzbudza we mnie emocji.

    A może ustalić sobie priorytety: praca jest po to żeby zarabiać pieniądze, a satysfakcji szukać gdzie indziej. Może nie można mieć wszystkiego?
    Kiedyś rozmawiałam z gościem w W-wie na temat jego pracy i z opisu wydała mi się ciekawa. Co mu z resztą powiedziałam. A on na to, że to nie ma dla niego znaczenia, chodzi mu tylko o te 10 koła na rękę...

  20. #20

    Domyślnie

    Kachna jak zdecydujesz się na rodzenie, to lepiej zatrudnij się gdziekolwiek, to będzie i tak większa kasa niż z zasiłku.

    Jak macie spokojną pracę i przyzwoite pieniądze, to trzymajcie się, dopóki nie skończycie budowy , potem szukajcie nowej pracy - moja rada

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony