Kasiu.. bardzo podoba mi sie powód dla którego domek ochrzciliscie "kamczatką".. to ma sens !!!!
Kiedys gdy studiowałam w Katowicach .. widziałam domek na którym pisało
"maminowo", zawsze ta nazwe kojarzyłam z mamą.. i myslałam.. o tym jak dzieciaki zjeżdzaja sie tam pewnie co niedziela na obiad

Teraz takie maminowo .. jest u mojej mamy.. jak zjedziemy z rodzeństwem i masą wnuków.. to w maminowie wre jak w ulu.
Mojego domku na razie nie nazywam... moze urodzi sie jakies imie naturalnie.. a moze nie.