dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Sebaa_

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Posty
    4

    Domyślnie Szybki remont "kąta kuchennego" i kilka pytań

    Witam!
    To mój pierwszy post tutaj zatem witam! Od jakiegoś czasu czytam to forum, w końcu postanowiłem napisać...

    Muszę zrobić remont kąta kuchennego o wymiarach ok. 2 metry na 1,8 metra. Na początek muszę wymienić rury - tu zdecydowałem się na rurki pex + złączki skręcane głównie ze względu na łatwość montażu, kóry jest banalny. Czyba że się mylę?

    Następnie muszę wyrównać ściany. Mieszkam w starym budownictwie i tynk jest pełen niespodzianek, stąd prośba o poradę. Całe mieskzanie jest małe jak z "kingsajzu". Żeby nie tracić miejsca chcę wykorzystać płyty g-k klejone na klej. Nie mam jednak zaufania do tego tynku, a chciałbym uniknąć jego zbijania. Po pierwsze muszę zminimalizować syf w czasie tych prac, bo nie mam lokalu zastępczego, chodzi też o czas. Wszystkie prace muszę wykonać własnym sumptem. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem aby do tych ścian, które mam przekręcić co kawałek na kołki rozporowe kawałki płyt g-k i później do tych "łatek" przykleić całe płyty. Było by w miarę czysto, szybko. Co myśłicie o takim rozwiązaniu? Ma ono sens?

    Potem będę musiał wykonać kilka mebelków z formatek, zamontować blaty i gotowe. Sporo już na ten temat się tutaj dowiedziałem, w razie czego będę drążył dalej. Póki co proszę o odpowiedzi dotyczące płyt.
    Z góry dzięki.
    Pozdrawiam
    Sebaa
    Kto umiera bogatszy, ten wygrywa.
    Życie jest pasmem straconych okazji.

  2. #2

    Domyślnie Re: Szybki remont "kąta kuchennego" i kilka pytań

    Cytat Napisał Sebaa_
    Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem aby do tych ścian, które mam przekręcić co kawałek na kołki rozporowe kawałki płyt g-k i później do tych "łatek" przykleić całe płyty. Było by w miarę czysto, szybko. Co myśłicie o takim rozwiązaniu? Ma ono sens?
    Ekonomicznego i technicznego racze nie. Skoro tynki są słabe to skujesz je w jeden dzień, posprzątasz i przykleisz płyty normalnie na mur.

  3. #3

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że nie zapomniałeś o nowej instalacji elektrycznej.

  4. #4

    Domyślnie

    Tez jestem w trakcie remontu podobnej kuchni. Ja nie szczypie sie i kłade płytki i tak przyjdą szawki to wszystko przykryje. Odnośnie kuchni to orientowałem sie w castoramie, tam są od ręki dostępne i coś sie skleci z nich. Orientacyjny koszt zabudowy na kształt litery ,,L" to kwota 1800zł.
    PASJA połączona z pracą: artystyczne przetwarzanie metalu: bramy, ogrodzenia,schody, zadaszenia oczywiście kute

  5. #5

    Domyślnie Re: Szybki remont "kąta kuchennego" i kilka pytań

    Cytat Napisał Sebaa_
    Na początek muszę wymienić rury - tu zdecydowałem się na rurki pex + złączki skręcane głównie ze względu na łatwość montażu, kóry jest banalny. Czyba że się mylę?
    Nie myslisz się. Bierz rury AL/PEx tylko nie te z Castoramy.
    W Castoramie jest zazwyczaj chińska rura.
    Jedź do jakiejś hurtowni instalacyjnej i niech Ci sprzedadzą tych parę złączek i kawałek rury. Pex się najlepiej nadaje do takich instalacji przy samodzielnym montażu. Uważaj tylko jak będziesz giął rury z wkłądką. One muszą mieć długi promień gięcia aby się nie przełamały. Proponuję raczej zastosować kolana niż ją giąć. No i oczywiście na wszystko izolację.

    Pozdrawiam.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony