Piękny widoczek. Znalazła się i wiecha na ganeczku wzmocniona przeze mnie pięcioma półlitróweczkami, dla każdego po jednej

Ścianki na poddaszu wymurowane do wysokości metra. Przez jeden dzień powinny stanąć w całości. Tarasu i fundamentów raczej teraz nie zrobią, bo woda znowu wysoko. Trzeba poczekać na suszę i wtedy solidnie zaizolować. Zostało więc naprawdę niewiele do końca stanu surowego otwartego Tylko co potem... ?