Witam
bije się z myślami czy pójść na łatwiznę i kupic szambo, czy tez kupic oczyszczalnię.
Odpowiednia dla mnie oczyszczalnia byłby SBR - Delfin Kielce.
Kanalizacji nie ma, oczywiście będzie teraz zaraz czyli nie wiem kiedy, obok mojej działki mam rów, wodę gruntowa na 80cm i glinę na 60cm.
Niby warunki niekorzystne niemniej ten typ oczyszczalni powinien działac.
W warunkach MZP mam , ze dopuszcza sie budowe POŚ do czasu wybudowania kanalizy i wiem, ze pozowlenie wodnoprawne na zrzut do rowu dostałabym równiez w takej formie
OD Gminy dostałam (na pytanie czy moge budowac POŚ) odpowiedz , ze mogę i żadnych ograniczeń typu... do czasu
Niemniej usłyszałam opinie, że Paaaani, taka oczyszczalnia to beznadzienna, jest, smierdzi, zatyka się, nie działa, duzo kosztuje eksploatacja i inne takie cuda wianki.
Odpowietrzenie smrodków mam wyprowadzone aż prawie pod kalenicę grzybkiem dachowym 110.
SBR ma w sobie osad czynny i napowietrzenie.
Prosze o wypowiedź tych, co maja oczyszczałki tego typu - czy mają z nimi jakies problemy i jakie sa prawdziwe koszty ich uzytkowana (rocznie)
Z gry dziękuję"