Po szybkim zapozaniu się z wątpliwościami z tematu:
1. kółko napedzające (prowadzące), prowadnica i piła łańcuchowa zawsze muszą mieć taką samą podziałkę.
Podziałka to odległość między środkami trzech kolejnych nitów podzielona przez 2 i wyrażona najczęściej w calach np 0,325, 3/8.
Ten drugi jest nazwijmy to w skali większy od 0,325. Przy doborze łańcucha musimy też określić grubośc ogniwa prowadzącego, która musi być dobrana do szerokości rowak prowadnicy (1,5 lub 1,6 mm).
2. Zmiana długości piły łańcuchowej (łańcucha) a tym samym ilości zębów tnących ma znaczenie tylko przy średnicy przecinanego drewna.
3. Piła łańcuchowa nie może być luźna. Łańcuch powinien być tak napięty aby przylegał na całej długości prpowadnic i jednocześnie dawał się łatwo przesuwać.
4. Problemy z przerzynką wynikać mogą między innymi z niewłaściwej wysokości ogranicznika głębokości (jak to zauważył już jeden z forumowiczów) lub z wydaje się, że z NIEWŁAŚCIWEJ TECHNIKI OSTRZENIA PIŁY ŁAŃCUCHOWEJ.
W momencie gdy naostrzymy zęby złym kątem w efekcie dojdzie do jej bardzo szybkiego zurzycia (i leci wtedy mąka a nie wiór).
W zależności od typu łańcucha kąt ostrzenia wynosi od 25 do 30 stopni (to jest kąt między pilnikiem a prowadnicą). Dodatkowo należy pamiętać, że ręka, która trzyma rączkę pilnika powinna być pochylona około 10 stopni w dół. Pamiętajmy jednak aby podczas ostrzenia nie uszkodzić ogniw łączących piły łańcuchowej.
Dobrze zastosować prowadniki do ostrzenia piły łańcuchowej.
Zapraszam też na www.atj-sc.pl do działu porady, gdzie sukcesywnie zamieszczane są informacje na temat obsługi i eksploatacji pił spalinowych.