...po 2 sezonach od ulozenia. Sa miejsca, szczegolnie na podjezdzie, gdzie kostki mocno sie ruszaja. Kostka 9x11. Sa na swoich miejscach, nie zapadaja sie ale sa mocno obluzowane i mozna nimi ruszac a niektore z nich nawet wyjac. Takie zachowanie wskazuje, ze nie sa trwale zwiazane z podkladem - nie wiem, za slaba podsypka piaskowo-cementowa, za malo piasku miedzy kostkami (fugi z piasku), moze zbyt duze odstepy miedzy niektorymi kostkami (chociaz to ostatnie raczej malo prawdopodobne) czy tez inny feler. W tej chwili miejsca medzy kostkami sa porosniete mchem (na gleb. ok 1 cm) i wyglada to b. przyjemnie wg mnie. Ale co z tego.

W ub. roku kostki na pewno sie nie ruszaly - dopiero teraz zauwazylem, ze tak sie zachowuja. Podbudowa byla dosc wysoka, ok. 60-70 cm, w tym spora warstwa tlucznia. Ale - jak wspomnialem - chyba jest w porzadku, poniewaz kostki sie nie zapadaja. Na wjazd wjezdzalem dotad jedynie samochodem osobowym, zadna ciezarowka nie testowala go - choc wykonawca zapewnial mnie, ze spokojnie ciezarowe samochody moga tam wjechac.

Czy u kogos z was tez rusza sie granit i czy - pytanie do znajacych sie na temacie - jest to dopuszczalne czy tez wykonawca musi poprawic (ukladajac czesc kostki od nowa). Obrzeza tez wykonane sa z kostki granitowej na mokrej zaprawie. I nie ruszaja sie, wygladaja na stabilnie mocowane.

Druga sprawa - schody z kostki granitowej. Obrzeza z najwekszej kostki, wypelnienie z kostki 4 x 6. Po 2 sezonie te duze kostki brzegowe niestety ale tez ruszaja sie, niektore mocno. W ub. roku tez sie nie ruszaly, problem zauwazylem niedawno. Czy przyczyna moze byc fakt, ze przestrzenie miedzy kostkami sa puste - chcialem, zeby tak zrobili, z uwagi na bardziej naturalny wyglad. Nie podobaly mi sie schody, gdzie luki miedzy kostkami wypelnione byly zaprawa na calej wysokosci kostki. U mnie zaprawa byla tylko w dolnej, niewidocznej z zewnatrz czesci obrzeza.

Prosze o wasze uwagi.