hmmm... złotokap jest śliczny, ale będę miała małe dziecko i boję się trujących roślin. Wolałabym nie zacieniać pergolą tarasu, gdyż jest częściowo zadaszony a słońce ma dogrzewać zimą salon... Co do trawnika rzeczywiście - nie chcę go mieć za dużo, bo wymaga większej troski niż krzewy i inne rośliny. Pomysł na kwitnące krzewy też chodzi mi po głowie . Bardziej jednak martwi mnie spadek terenu, z którym muszę coś zrobić. Albo dosypię ziemi do wysokości tarasu i zrujnuje mnie ogrodzenie na murze podtrzymującym tę ziemię (sąsiedzi, którzy jeszcze nie budują domów będą mieli niżej), albo zrobię schodkowe zejście, co-mam wrażenie-optycznie pomniejszy i tak nie duży ogródek. Sama nie wiem...