Witajcie, chcialem poprosic o pomoc techniczna, jakies rady w kwestii szpachlowania tynku gipsowego. Mam piekne, gladkie sciany i nie chcialbym na nie klasc juz zadnej gladzi. Sa jednak miejsca, ktore trzeba uzupelnic (dziurki, rysy itp.).

Jak technicznie podejsc do tematu:

1. Kiedy mozna zaczac szpachlowac (czy tynk musi byc calkowicie wyschniety)?
2. Czy malowac przed szpachlowaniem sciany (podobno po pierwszym malowaniu widac wszystkie niedoskonalosci)?
3. Jesli malowac to biala farba/w takim kolorze, wjakim przewiduje sciany/czy jeszcze jakas inna?
4. Jakiego materialu do tego uzuc (czy gotowej masy szpachlowej, czy np. Goldbanda wykanczaneego na mokro, zeby nie docierac na sucho szapchlowanych miejsc)?

Bylbym wdzieczny za wszelka pomoc. Bardzo chetnie poczytalbym, jak do tej kwestii podhcodza fachowcy, ktorzy na codzien wykonuja takie prace.

pozdrawiam,
mp