a wracając do tematu, czy da sie wychowac kotka?
moze wychowac do konca nie, toz to nieslychanie niezalezne stworki, ale jest mozliwym nauczyc skrzydzonego przez ludzi futrzaka, ze najgrozniejszy drapieznik na swiecie, tzn czlowiek- nie jest taki zły.
Ale trzeba duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo czasu i cierpliwosci.
Moj PAszeko jest mądra kicia, wiele rozmawialismy i obecialam mu ze nigdy go nie skrzywdze, slowa dotrzymalam, no...........poza jednym incydentem- gdy musialam wyciagnac go za ogon z pokoju .
Kicia kocha Felę, to nasza biala goldenka, strszanie płacze gdy Fela wychodzi na dwór, trzeba mu otworzyc okno, zeby Fele mial na widoku, wowczas sie uspakaja.