Czy pelargonie (mam na mysli te zwisajace - kwitnące w skrzynkach ) mozna przechowac przez zimę, tak aby na wiosnę mieć własne sadzonki?
Potrzebuję ich sporo na balkony, taras i okna, więc byłaby to spora oszczednośc na wiosnę. W zeszłym roku próbowałam przechować w garazu, jakoś dotrwały do wiosny ale sadzonek z nich nie udało mi sie zrobić.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Alina