Dziekuje za wyjasnienia.

Czyli rozumiem, ze jak kociol stoi to pompa od podlogowki mieli tam dalej wode. Ze wzgledu na bezwladnosc, podlogowka nie zdazy sie wychlodzic podczas postojow kotla.

Ja mam tak, ze z kotlowni idzie jedna rura i druga wraca. Dalej nastepuje rozdzial na rozdzielacz podlogowy (z zaworem 3d i pompa) oraz rozdzielacz grzejnikowy na dole oraz dalej na rozdzelacz u gory.
Jak na kotle (na paliwo stale) ustawie 60 stopni, to i tak w podloge nie pojdzie bo jest mieszcz (ustawione mam okolo 36stopni, a posadzka ma 23stopnie).
Wydaje mi sie, ze to samo bedzie z kotlem gazowym, a jego postoje nie wychlodza podlogowki ze wzgledu na jej bezwladnosc. Taki kociol musialby stanac na 10h co najmniej, a to raczej nie mozliwe.

Automatyka zaworow mieszajacych to fajna sprawa, ale kosztowna.

Jezli sie myle to prose o sprostowanie.