Witam!
Nawet z tym co w temacie mam problem. Ale po kolei. Rozmawiałem dziś z gościem, który zrobił pomiary dachu mojego domu, by wytłoczyć blachodachówkę - erę. Na zadane mu pytanie, czy arkusze najdłuższe będą w całości, odpowiedział że nie. Najdłuższe arkusze musiały by mieć długość 5,6 m, jest ich kilkanaście (pozostałe są krótsze). Stwierdził, że tak długie arkusze źle się układa na dachu. Nie wiem dlaczego. Jeśli nie wierzę to powinienem spytać umówionego blacharza. Zawsze myślałem, że lepiej położyć długi arkusz z góry na dół, niż łączyć arkusze. Coś mi tu nie pasuje, albo jestem w błędzie. Co Wy na to? Jak to jest naprawdę?
Pozdrawiam.