Myślę sobie, coby posadzić 4 różne krzaki jagody kamczackiej przy tarasie. Zastanawiam się jednak, czy to dobry pomysł, ze względu na pszczoły i inne latające gryzonie. Na tym tarasie czasem jadamy obiady, bawią się tam moje dzieci i nie chciałabym, żeby się okazało to niemożliwe z w/w powodu.
Co prawda, jagoda kamczacka owocuje już pod koniec maja, ale mimo wszystko, jak to będzie? Czy faktycznie mam się czego obawiać?