Witam ponownie. Tym razem zwracam się z pytaniem dotyczącym C.O. O co mi chodzi... Konkretnie to o rozpalanie... Posiadam UWT SAS 17kw, instalacja wykonana jest całkowicie z miedzi, przy piecu średnica rur wynosi 28, dalej 22, 18 i przy samych grzejnikach 15. Od razu zaznaczam iż nie mam pełnego obiegu grawitacyjnego, więc pompa, w tym przypadku Diamond, musi pracować przez cały czas. Powracając do pytania... W tym roku palę opałem gorszej jakości i wygląda to tak.... Temperaturę pompy mam ustawioną na minimum, czyli 30 stopni... Lecz piec, zaczyna swoją normalną prace przy 40 stopniach.... I przy rozpalaniu, kiedy zaczyna mieszać wodę w obiegu jest mu trudni niekiedy uzyskać te 40 stopni.... Wymyśliłem inny sposób.... Ustawiłem pompkę na 40 stopni, czyli wtedy gdy kończy rozpalanie i może to robić praktycznie bez otrzymywania wody zimnej z obiegu... No i super to działa z jednym małym ale.... I tu proszę o pierwszą poradę... Czy jak mój kocioł jest rozgrzany do tych 40 stopni, to nie zaszkodzi mu ta zimna woda z powrotu? Słyszałem o zaworach 3 i 4 drożnych... Może je warto zastosować? Pozdrawiam.....