Witam Panie i Panów Szanownych Inwestorów

Wiem, że temat prowadzenia instalacji elektrycznych i wodno-sanitarnych już się przewijał w tym dziale, jednak moje pytania są nieco bardziej szczegółowej natury.
Dom mam już praktycznie zamknięty. Dachówki przyjechały, łaty na dach nabite, wiatrownice wyrzeźbione,i we wtorek dekarze biorą się za wycinanie okien i krycie dachu.
https://lh3.googleusercontent.com/-L...2/DSC05144.JPG

W zeszły piątek miałem spotkanie z elektrykiem, jutro spotykam się z hydraulikiem. I pojawiło się kilka pytań. Będę wdzięczny za pomoc ze strony Koleżanek i Kolegów praktyków (grzeczne dziękuję za dywagacje teoretyczne - nie stać mnie na eksperymenty )

Założenia:
- Dom z bala ciosanego 14 cm, na wysokim podpiwniczeniu
- dom będzie wykorzystywany jako weekendowy. Położony jest w okolicach Szczytna. A stamtąd już nie jest tak daleko do Suwałk (zimy potrafią dokuczyć)
- dom będzie ogrzewany kominkiem z DGP. Dodatkowo w pomieszczeniach mieszkalnych zostaną zainstalowane grzejniki elektryczne, w łązienkach (2) ogrzewanie elektryczne podłogowe)
- instalacja elektryczna zostanie sprowadzona do rozdzielnicy w piwnicy
- instalacja wodna tylko do punktów poboru w kuchni, i łazienek. Zasobnik gorącej wody + na wiosnę zestaw solarny do podgrzewania wody.

Pytania:
- prowadzenie instalacji elektrycznej w peszlach po wewnętrznej stronie ścian zewnętrznych budynku (na wiosnę dojedzie ocieplenie, które ma zasłonić peszle). Jak wiadomo, częścią ocieplenia jest folia wiatroizolacyjna. No własnie. Ale ten etap będzie wykonywany na wiosnę. Do tego czasu położona zostanie instalacja elektryczna. Czy folia wiatroizolacyjna, może być kładziona na peszle? Nie przychodzi mi do głowy żadna racjonalna przesłanka, dlaczego by nie, jednak wolę się upewnić.
Niestety z wielu względów nie mogę przełożyć montażu instalacji elektrycznej (i alarmowej - teraz już wiecie o co chodzi) na wiosnę.

- prowadzenie rur kanalizacyjnych i doprowadzających wodę po wewnętrznej stronie ścian zewnętrznych budynku. Ta sama sytuacja jak powyżej.
Jednak tutaj obawiam się ewentualnego zamarzania wody. Co robić?
a. zostawić "dystans" 5 cm od ściany , a przyszłą izolację (przewiduję problemy ze stelażem, i układaniem foli wiatr-izol)
b. rury umieścić w grubych otulinach, a następnie montować normalnie do ściany z bala
c. punkt b + podczas nieobecności domowników w zimne miesiące, termostat nastawiony na 5C, i działająca mała pompka cyrkulująca wodę w systemie?

- osiadanie domu z bala. Przewiduję 10-12 cm w tym sezonie, po poleżeniu dachówki. Jak przygotować na to instalacje?
a. rury w obejmach powinny mieć spory luz?
b. gdzieś wyczytałem o stosowaniu giętkich przegubów na zagięciach rur... Hmmm...
c. inne patenty? Jakieś uchwyty rur z suwakami?

Z góry dziękuję za pomoc.