W wątku "Problem z autoryzowanym partnerem firmy Danfoss" redakcja napisała:

"Ukryliśmy temat, ponieważ otrzymaliśmy wiarygodne urzędowe potwierdzenie, że autoryzowany przedstawiciel i firma Danfoss podjęli wszystkie możliwe starania, by doprowadzić do rozwiązania konfliktu z klientem."

Lektura wątku o problemach z autoryzowanym przedstawicielem firmy Danfoss pozostawiła mnie i być może wielu innych czytelników forum w przekonaniu, że firma ta jest niewierygodnym partnerem, od którego należy sie trzymać z daleka. Być może jest to niesprawiedliwa ocena, ale redakcja nie dała firmie najmniejszej szansy na wytłumaczenie się z poważnych zarzutów, ordynarnie wycinając wątek. Argumentacja za takim krokiem jest do tego delikatnie mówiąc podejrzana. Bo jak można stwierdzić, że firma Danfoss podjęła wszystkie możliwe starania? No oczywiście jeśli osoba, która obejrzała "wiarygodne urzędowe potwierdzenie", przeanalizowała w funkcji czasu wszelkie możliwe działania i ich kombinacje i z pełną odpowiedzialnościa może stwierdzić, że rzeczywiście starania były "wszystkie możliwe", to muszę tej osobie pogratulować niezwykłej błyskotliwości i nie bójmy się tego słowa - geniuszu na niespotykaną skalę. No ale jeśli ktoś napisał "wszystkie możliwe" bez takiej analizy, to pozostają jedynie domysły dlaczego właśnie tak napisał. Nie będę brnął w te domysły, bo tworzę ten wątek by dać szansę na obronę firmie Danfoss, której redakcja tę szansę niesprawiedliwie odebrała.

Byłbym wdzięczny przedstawicielowi firmy lub autoryzowanemu wykonawcy za odpowiedź na poniższe pytania.
1. Czy firma Danfoss poleciła panu Krzysztofowi swojego autoryzowanego wykonawcę?
2. Czy prawdą jest, że autoryzowany wykonawca nie zgodził się na obmiar wykonanej instalacji ogrzewania podłogowego oraz na rozliczenie na podstawie tego obmiaru?
3. Czy prawdą jest, że wykonawca zdemontował urządzenie pod nieobecność klienta wchodząc na posesję bez jego zgody?
4. Czy prawdą jest, że wykonawca próbował wymusić na kliencie przyjęcie faktury bez wyszczególnienia ilości metrów wykonanej podłogówki odmawiając zamieszczenia tejże pozycji na dokumencie sprzedaży?
5. Czy prawdą jest, że jednym z warunków ugody było pokrycie przez klienta kosztów sądowych?
6. Czy prawdą jest, że kolejnym z warunków ugody było wykasowanie przez klienta wszystkich postów dotyczących sprawy?
7. Dlaczego wypracowanie propozycji ugody wymagało wielu miesięcy czasu?
8. Czy firma Danfoss, nie zapewniając na czas sporu urządzenia zastępczego swojemu klientowi, była świadoma, że pozostawia klienta w znacznie gorszej pozycji negocjacyjnej względem autoryzowanego wykonawcy?

Jeśli, ktoś z szanownych forumowiczów lub sam Pan Krzysztof ma jakieś dodatkowe pytania lub uwagi, to proszę wpisywać. Musimy dać szansę firmie na poprawę swojego wizerunku.