A nie latwiej by bylo zamiast kabli, zrobic buforek (tymi recami) i grzac woda podloge. W tym wypadku zrobic druga petelke podlogowki i latem puszczac przez nia wode z sieci (zanim poleci do kranow)?
Taka woda bedzie miala max10-15 stopni wiec podloge schlodzi dosc mocno. Z kablami moze i mniej roboty ale chlodzic sie nimi nie da
Ja tez sie zasadzam na okolo-pasywniaka z tym ze nie mam warunkow na okna od poludnia (bede mial od wschodu), ale z tego co piszecie to moze wcale nie taka tragedia jesli brac pod uwage przegrzewanie.