Mam taki "drobny" problem. Otóż w projekcie mam ławy o szerokości 60 cm, na to ściany fundamentowe 30 cm z lanego betonu B15 (bez zbrojenia) a ściany z Solbetu (beton komórkowy) też 30cm. Wczoraj była rozmowa z wykonawcą i zaproponował inne rozwiązanie: ściany fundamentowe z bloczków 24cm B20 lub B25, poszerzenie ław do 100 cm i ściany właściwe zrobić z Silki grubość też 24 cm.
Zapoznałam się trochę z informacjami o Silce i bardzo mi się podoba ten materiał. Zależy nam aby dom był jak najcieplejszy i lambda równa 0,055 przy Silce vs Solbet 0.119 mówi samo za siebie. Również dzięki cieńszej ścianie o 6 cm można by dołożyć więcej izolacji na ściany. Ogólnie jestem za. Tylko właśnie jest ten problem, że nie ma sensu robić wtedy fundamentów 30cm.
Pytanie do znawców - czy taka zmiana jest sensowna, czy wystarczy tylko zgoda kierownika budowy, czy niestety ale trzeba by robić pozwolenie zamienne?
Z góry wielkie dzięki za pomoc.