Niedługo rozpoczniemy budowę domu i poszukujemy baaardzo dużej ilości starej cegły. Nie żadnego klinkieru tylko starej takie a'la zamkowej cegły do wykończenia wnętrz. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest dogadanie się z chłopem, który ma jakąś zapdniętą nieużywaną stodołe, której chciałby się bardzo pozbyć.
Czy wiecie może gdzie i jak takiej szukać i co bardzo ważne ile kosztowało by takie "przekonanie" chłopa. Dodam tylko, że mieszkam w okolicy Warszawy. A i czy sądzicie, że taka cegła zdała by egzamin?
Pozdrawiam w uśmiechu