Szanowni Państwo,

Chciałabym prosić o porady w następującej sprawie. Partner kupuje działkę pod wspólną budowę domu. Wiem już, że "właściciel gruntu jest również właścicielem wybudowanych na nim budynków", w związku z tym zasadne wydaje się, abym odkupiła od partnera część działki (choć wówczas pewnie będziemy już małżeństwem; planujemy rozdzielność majątkową). Moje pytanie dotyczy, czy abym uzyskała równe prawa do przyszłego domu, muszę odkupić dokładnie 50% działki, tj. za dokładnie połowę ceny działki, po której nabył ją partner?

Drugie pytanie dotyczy własności przyszłego domu (zakładając, że sprawa z działką będzie wcześniej uregulowana). Na budowę domu zamierzamy wziąć wspólny kredyt hipoteczny. Pytanie dotyczy sytuacji, jeśli ustalimy z mężem, że w wyniku różnic z wynagrodzeniach ja spłacam 40% raty kredytu, mąż 60%. Wówczas, aby było to uczciwe wobec męża, chciałabym aby był właścicielem proporcjonalnie 60% domu, a ja 40%. Z tym że jak wówczas wygląda kwestia decyzyjności w kwestii budowy domu, np. wyboru ekipy budowlanej, materiałów, wyboru projektu czy ogólnie podejmowania decyzji dotyczących domu? Czy mąż posiadając większy procent "udziałów" posiada pełną decyzyjność w tych kwestiach?

Z góry dziękuję za pomoc.