Palant zwany "fachowcem" nie dość, że wiercił w dziurawce udarem (zapewne wewnątrz powstała wielka dziura), to jeszcze w niewłaściwym miejscu. Wywaliłem matoła, ale mam problem:

Chciałbym usunąć słabo kotwiący i źle umieszczony kołek, wypełnić dziurę czymś, nie gipsem, ale jakąś masą, która odtworzy mocną, silną trzymającą strukturę, a następnie, gdy wyschnie wywiercić delikatnie nowy otwór - 5mm obok. Pytanie: co najlepiej sprawdzi się, do do mocnego wypełnienia dziury po kołku i wzmocnienia cegły w tym miejscu, zarazem daje się potem normalnie wiercić tak samo jak w cegle dziurawce (jak dam cement, to przy wierceniu tuż obok wiertło będzie miało tendencję do uciekania...)?
Dzięki!