Mam dylemat na szybko.

Rozbudowa - dobudowa salonu (25 m kw.). Jest róznica poziomów 30 cm w stosunku do starej części.

I na obecnym etapie jest możliwość zrobienia 2-3 schodków (30 cm) aby mieć wyższą powierzchnię pokoju, albo dołożyć 30 cm styropianu i wyrównać poziom ze starą częścią.

Oba warianty oczywiście mają swoje plusy i minusy.

Jednym z więksszych plusów jest optycznie większa powierzchnia i możliwość zrobienia wyższych okien, bo z tym jest trochę problemu.
No ale to zawsze schodki.. Bać się tych schodów przy wejściu do pokoju?