Zwracam się z prośbą do wszystkich, którym budowała dom ekipa górali.Podzielcie się swoimi doświadczeniami.Pozdrawiam
Zwracam się z prośbą do wszystkich, którym budowała dom ekipa górali.Podzielcie się swoimi doświadczeniami.Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitam
moj domek wybudowala ekipa gorali
pieknie wybudowali, w zasadzie robili wszystko, murowali, robili dach, ocieplali, kafelkowali, malowali
nie wiem jak bedzie pracowac inna ekipa...ale za moimi to ciezko bylo nadazyc
pracowali szybko i solidnie- zaczelam 10-tego wrzesnia i gdyby nie to, ze czekam na schody i parkiet to moglabym juz mieszkac
pozdrawiam
ula
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam Ulik!To faktycznie zawrotne tempo w budowaniu.Takiej ekipy tylko pogratulować.A jak wyszło Ci to cenowo i czy musiałaś zapiewnić ekipie wyżywienie i zakwaterowanie?Pozdrawiamy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitam
moi gorale na stale pracuja na śląsku i mają wynajęte mieszkanie. nic im nie zapewniałam- żywili sie sami, nawet wode sobie wozili- mam studnie- woda co prawda zdatna do picia ale niezbyt dobra w smaku
kupowalam tylko na wieche- obowiazkowo trzeba z nimi opic...
i tu ostrzegam...nie kazdy to przetrzyma
Ula
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMiałem piękna ekipe "highlanderów"
Tydzień pili i ogniska palili,tańcząc przy tym i spiewając.
Wszystko co nadawało sie do spalenia na placu budowy spalili,myslałem że i do krokwi sie dobiora,ale zostawili
Później tydzień sie szukali,a jak w końcu sie "odnaleźli" to przez tydzień dach zrobili,nie moge powiedzieć,pikny,jak zyletka
W sercu ułana na pierwszym miejscu panna,a przed nią tylko koń
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDom nimal 200-letni, przegniłe murłaty i dach pod obciążeniem marsylska cementową.
3 firmy z sążnistymi referencjami oglądające problem, jednogłośnie strwierdziły, że dach najpierw nalezy rozebrać, krokwie zdemontować i murłatę..wymienić.
"Wypożyczeni" z PKZ-etów mistrzowie siekiery, przyszli, rzucili okiem na skos trzcinowo-wapienny, na sypiącą się z podpór próchnicę, na resztki zmurszałej murłaty...i zażądali napoju..hmmm...na rozgrzewkę. Siekiery poszły w ruch, a gładkość obrobionego ręcznie drewna, była wprost niewiarygodna.
Potem bez rozbierania czegokolwiek wywalili mursz, zdrowe drzewo oczyścili, wstawili na zakładkę nowy kawał, skalmrowali poniemieckimi gigantycznymi klamrami, dali nowe podpory...i gwarancję na kolejne 100 lat. I tak faktycznie było. Nawet rysy na nowych tynkach nie ma!
Do dziś błogosławię Antosia, Józia i Tadeusza, który dał namiar na PRAWDZIWYCH MISTRZÓW CIESIELKI .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMój dom wybudowały w dużym zakresie ekipy górali. Nie dam nic złego powiedzieć o ludziach. Mentalność , czy charaktery, jak każdego człowieka mogły być różne, ale sumarycznie ekipy górali zdecydowanie odstawały od moich "rodzimych",mazowieckich i to zdecydowanie i wyłącznie na duży plus.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOd lat nadzoruję budowy domów . Odbierałem domy różnych ekip z całego kraju i ze wschodu. Najlepiej wypadają górale . Konstrukcja budyków jest naprawdę solidna. Sciany są pionowe . Uwaga: zdarzają się nizinni "górale" nie polecam. W 2004 roku ekipa górali w warszawie postawiła dom 3 kondygnacje w stanie surowum /skomplikowany / z przykryciem dachówką szybko i solidnie. Bez uwag . Inwestor też był zadowolony. Wiosną i latem 2005 z inwestorem zmieniliśmy kilka brygad/ jak nie pijaki to partacze/. W sierpniu na budowę wrócili górale od stanu surowego. Na święta inwestor się wprowadził.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA z jakiej częsci gór jest ta firma, bo znalazłam tylko taką w radomiu, a to raczej mało górzysta okolica..
Współczuję Ci Madguś z całego serca!
Do takich partaczy to powinno się (....- tu groźba karalna).
A "mój majster Góral ze Skawy, Antoś tak mawiał, gdy rozdziawiałam gębę widząc przecyzję posługiwania się przez górali siekierami :" nie chciało się ucyć za młodu w szkole, Burkowi do budy książki się wrzucało, to teraz Burek mądry sobie leży, a ja z siekierą zap...ylam po caluśkiej Polsce"
A tak w temacie górali budowlańców, to na Podhalu dzieli się budowniczych na tych pseudo i na "Prowdziwych góroli z drugiej strony Dunajco". Bierze się , oczywiście tylko tych z górskiej strony Dunajco!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych